Mnie to interesuje, więc śmiało pisz.Jestem jednym z tych, który to praktykował. Jeśli kogoś to interesuje mogę co nieco napisać.
Przeczytałem książki Monro`e, a także innych autorów na ten i podobne tematy.Bardzo pasjonująca lektura.
Wróć do „Kopernik by się zdziwił”
Czyżby ? ...MlKl pisze:Nikt naszej historii nie niszczył - po prostu wcześniej nie byliśmy zbytnio czytaci i pisaci
Historia polskiej państwowości zaczyna się gdzieś na przełomie siódmego i ósmego wieku, a cokolwiek wiemy o zaledwie trzech pokoleniach przed Mieszkiem, legendy o Popielu nie licząc. W piątym wieku nasz teren opuścili Wandalowie, potem przez sto lat archeologia odnotowuje totalny regres - popadające w ruinę osady i brak jakichkolwiek nowych inwestycji. Oczywiście - nigdy nie jest tak, że w taką wędrówkę wyrusza cały naród - ale po utracie najaktywniejszej części pozostałe resztki nie były w stanie powstrzymać nadchodzącej fali Słowian. Jeszcze wtedy nie podzielonych i mówiących mniej więcej tym samym językiem.
Oj nawet nie wiesz jak się mylisz.A państwowość polska ma ledwie tysiąc lat