a.to.ciekawe pisze: ↑05 paź 2020, 19:02No proszę proszę...nicek pisze: ↑03 paź 2020, 01:39Znalazłem takie zdjęcie w Internecie:
https://www.exapro.com/bystronic-bysmar ... rettyPhoto
Mój post spowodował spędzenie snu z powiek wlaściciela firmy we własnej i niepowtarzalnej osobie, skoro siedzi przed kompem, szuka informacji na temat "pierwiastka chińskiego w innych laserach" i pisze na forum w nocy z piątku na sobotę 3 października o 01:39...a później przez cały weekend...
(A poza tym jak zwykle standardowo, czyli "mała" manipulacja. Jak klikniemy w link to okazuje się, że jest to maszyna z... 2014roku....no przecież tak, tak, na pewno nic nie zmienili w swojej konstrukcji do dzisiaj...)
Ale najlepsze z tego wszystkiego jest wcześniejsze stwierdzenie:
Ponieważ generuje uważnemu czytelnikowi w głowie szereg pytań, np.: Po co właściciel polskiej firmy produkującej m.in lasery był w chinach "wiele razy"?
1) Cos sprzedać? Nieee...z perspektywy chińczyków "jakaś firma" produkująca w szczytowej formie max 40-50 fiberów rocznie, a średnio na przestrzeni całego swojego doświadczenia w tej dziedzinie mniej niż 20 rocznie "gdzieś tam w europie" to garażowiec, który, biorąc pod uwagę te ilości, nie wyszedł tak na prawdę poza fazę zaawansowanych prototypów. A maszyn typu plotery to oni sami mają całe fabryki.
2) Tylko pozwiedzać i zjeść pieczonego nietoperza na targu w Wuhan? Może i tak, ale mowa jest też o wizytach w firmach.
3) Najbardziej prawdopodobne jest więc, coś kupić. Co nicek kupowałeś w chinach? Przecież piszesz, że wszystkie ich maszyny i ogólnie wszystko tam to jest najgorszy szajs...a może...jednak tak w rzeczywistości nie zawsze jest? Może można dostać z chin także produkt dobrej jakości? Co tam widziałeś, że tak się obawiasz i nie śpisz po nocach pisząc posty w temacie "chińczyk czy europejczyk"?
Czy na pewno zawsze:
Ponieważ tutaj mamy dwie opcje:
1) Albo rzeczywiście byłeś tylko w jakichś chińskich stodołach i garażach gdzie chińczycy klepią lasery "na ubitej ziemi".
2) Albo, co bardziej prawdopodobne i biorąc pod uwagę Twoje dotychczasowe wypowiedzi, realne, jak zwykle pomijasz niewygodne fakty. A w związku z tym nie piszesz, że byłeś pewnie także i w takich firmach, które tymi garażowcami już nie są:
PENTA oddział w Wenzhou
(mają jeszcze dwie fabryki w Shandong i Wuhan)
BODOR:
HSG:
HGTECH
HANS
https://www.hanslaser.net/about.html#hash1 (tam w company profile są zdjęcia)
LEIMING
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/ ... e=5FA14237
Dalej interesująca i niewyjaśniona jest niesamowita Twoja aktywność w tym temacie i takie chorobliwe wręcz próby zdyskredytowania innych firm. A to ciekawe....
Dla urozmaicenia wątku i żeby nie było, że nie w temacie, kilka kolejnych filmów:
ACME (z tym, że filmik po tuningu czasowym). Swoją drogą nazwa firmy znana doskonale fanom strusia pędziwiatra.
LXSHOW
QYLASER
Sengfeng (Leiming)
ACCURL
To tylko mały wycinek całości.
PS.Rzeczywiście, to jakaś plaga z tym kapitałem założycielskim:nicek pisze: ↑04 paź 2020, 13:25
Klient zostaje z ręką w nocniku, nie dość że wyrzucił pieniądze to jeszcze złom zajmuje miejsce na hali.
I kogo pociągnąć do odpowiedzialności? Kto zwróci pieniądze?
Nikt, bo oczywiście sprzedawca miał firmę z laptopem i samochodem w leasingu, a jego 50.000 kapitału założycielskiego już dawno przejedzone. Czyli firma nie ma nic (...)
https://krs-pobierz.pl/kimla-i5740826
Firmę HSG stanowczo odradzam, my już popełniliśmy ten błąd :
Kontaktowaliśmy się z firmą Astralix w celu uzyskania oferty na laser do obróbki rur oraz profili. Otrzymaliśmy ofertę oraz w rezultacie dokonaliśmy zakupu. Gwarantowano nam termin dostawy 4-5 miesięcy. Po zapłacie zaliczki w wysokości 30 % oczekiwaliśmy na wyprodukowanie maszyny. Po dwóch miesiącach otrzymaliśmy informację, iż maszyna została wyprodukowana, oraz oczekuje się od nas zapłaty w wysokości 60%. Po zapłacie musieliśmy czekać na maszynę jeszcze 7 miesięcy. Dostawa nastąpiła w sumie po 9 miesiącach. Problemem okazał się brak zgodności maszyny z ofertą. Ponadto maszyna znacznie różniła się od maszyny prezentowanej na prezentacji przed zakupem przez prezesa firmy . Maszyna nie była zgodna z ofertą w zakresie znacznych parametrów, oferowano nam maszynę z dużo nowszym oprogramowaniem, lecz otrzymaliśmy maszynę o przestarzałym oprogramowaniu i z chaotycznymi funkcjami. Maszyna miała być w pełni automatyczna; podtrzymki; zacisk itd, lecz firma Astralix nie wywiązała się z oferty. Pojawiło się wiele problemów podczas instalacji, maszyna miała precyzję w granicach 2mm. Firma Astralix nie dokończyła nawet instalacji maszyny pozostawiając ją nie skonfigurowaną, z problemami w zakresie cięcia, oraz nie próbując nawet rozwiązać polubownie znacznych niezgodności z ofertą. Wiele wcześniejszych obietnic między innymi możliwości cięcia profili specjalnych, kątowników, teowników nie zostało zaprezentowane. Detekcja szwu spawalniczego nie została uruchomiona podczas instalacji, a jak się później okazało po kontakcie z producentem wymagane jest narysowanie białej linii na każdym profilu oraz przeprowadzenie skomplikowanego procesu konfiguracyjnego dla każdej średnicy. Automatyczny załadunek jaki był nam oferowany pozwala na załadunek profilu o maksymalnym przekroju 140x140 gdzie oferowano nam 150x150. Część oprogramowania jest w języku chińskim część w języku angielskim. Program od nowości potrafił pokazać blue screena. Wraz z maszyną zakupiliśmy również spawarkę laserową o mocy 1500W lecz otrzymaliśmy spawarkę ze źródłem 1000W, ponadto pojawiły się wątpliwości co do konfiguracji spawarki, oraz chciano nam odebrać podajnik drutu już po instalacji oraz szkoleniu. Za wszelkie części eksploatacyjne dostarczone w pakiecie z maszyną kazano nam dopłacać. Serwisanci nie mają pojęcia o instalacji maszyny. Kontaktując się z producentem z Chin w języku angielskim serwisanci próbowali dokonać instalacji oraz konfiguracji maszyny.
Podczas przetargu ogłoszonego przez nas na koleją maszynę, firma Astralix celowo złożyła ofertę poświadczając nieprawdę, co do specyfikacji maszyny próbując w ten sposób zaszkodzić naszej firmie.
Dodatkowo po czterech miesiącach maszyna została zablokowana a producent żąda zapłaty, oraz tłumaczy, iż nie otrzymał wpłaty od firmy Astralix przy czym był zmuszony zablokować maszynę.
Sprawa otarła się już o Urząd Marszałkowski, a teraz została zgłoszona do prokuratury.
Firma Astralix jest niewielką firmą rodzinną zatrudniającą kilka osób , która trzyma się jednego schematu działania.
Przestrzegam wszystkie firmy przed współpracą z firmą Astralix. Prezes firmy Astralix obiecuje dokładnie to co chciałby uzyskać klient nie mając w zamiarach spełnić tych obietnic.