Tak jak napisałem wcześniej szukam innej koncepcji. Z racji tego, że fachowej wiedzy w tym temacie jak na lekarstwo to pytam tutaj, bo może ktoś wcześniej się spotkał z inną metodą rozkuwania. Jeżeli nie masz nic ciekawego do przekazania to dzięki.
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „Skuwanie i rozkuwanie”
- 03 lis 2021, 22:08
- Forum: Mechanika
- Temat: Skuwanie i rozkuwanie
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 1625
Re: Skuwanie i rozkuwanie
- 02 lis 2021, 16:07
- Forum: Mechanika
- Temat: Skuwanie i rozkuwanie
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 1625
Re: Skuwanie i rozkuwanie
Generalnie to muszę stworzyć koncepcję jakiegoś niskobudżetowego urządzenia do skuwania i rozkuwania kaset i nie wiem z której strony to ugryźć. Tak wiem, że najprościej jest rozwiercić albo zeszlifować łeb, ale szukam innego pomysłu.
- 01 lis 2021, 21:12
- Forum: Mechanika
- Temat: Skuwanie i rozkuwanie
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 1625
Skuwanie i rozkuwanie
Cześć wszystkim.
Mam pytanie odnośnie połączeń nierozłącznych, konkretnie chodzi o nitowanie. Czy jest jakieś techniczne rozwiązanie, aby usunąć nit zakuwany na zimno(przyrząd, urządzenie)? To, że można rozwiercić zakuwkę to wiem, ale szukam jakiegoś innego rozwiązania. Generalnie chodzi mi o to aby roznitować kasetę rowerową utwierdzoną na tzw. pająku. Z racji tego, że łeb nitu jest "schowany" i nie wystaje powyżej zębatki, ścięcie łba też raczej nie wchodzi w grę. Myślałem o urządzeniu podobnym do rozkuwania łańcuchów rowerowych (własna koncepcja i wykonanie) i próbie przepchania nitu, ale nie wiem czy zda to egzamin. Jakieś pomysły, koncepcje?
Tutaj zdjęcia poglądowe kaset:
Liczę na Waszą pomoc. Pozdrawiam
Mam pytanie odnośnie połączeń nierozłącznych, konkretnie chodzi o nitowanie. Czy jest jakieś techniczne rozwiązanie, aby usunąć nit zakuwany na zimno(przyrząd, urządzenie)? To, że można rozwiercić zakuwkę to wiem, ale szukam jakiegoś innego rozwiązania. Generalnie chodzi mi o to aby roznitować kasetę rowerową utwierdzoną na tzw. pająku. Z racji tego, że łeb nitu jest "schowany" i nie wystaje powyżej zębatki, ścięcie łba też raczej nie wchodzi w grę. Myślałem o urządzeniu podobnym do rozkuwania łańcuchów rowerowych (własna koncepcja i wykonanie) i próbie przepchania nitu, ale nie wiem czy zda to egzamin. Jakieś pomysły, koncepcje?


Tutaj zdjęcia poglądowe kaset:



Liczę na Waszą pomoc. Pozdrawiam
