Jeśli chodzi o części Mazak tani niestety nie jest. Pamiętam jak szef narzekał pare razy za kawałek kabla do czujnika GAP zwykła BNC ( można powiedzieć antenówka hehe) trzeba było sporo zabulić nie pamiętam ile ale sporo. Nie interesowało mnie to za bardzo bo ja za to nie płaciłem... ale bez tego to wiadomo nie "robota" a one potrafią się przegrzać od temperatury. Soczewki to pewnie jak do każdego innego - jest też sporo zamienników, które z powodzeniem można stosować.

można prosić o rozjaśnienie ? cięcia to znaczy co ? jakości szybkości itp

W szybkości to na pewno tylko w Mazaku jest 2500W a Trumpf 5000W ale widziałem jak tnie Mazak 4000W i tak jest sporo wolniejszy w jakości cięcia podobnie (tu już operator daje popis co potrafi). Wystarczą małe korekty tablic jak nie idzie standardowymi. A w Mazaku to już trzeba się trochę napocić żeby ustawić dobrze nierdzewkę np. grubszą, czarna to idzie lekko da rade ustawić. Następna sprawa zmiana ogniskowej w Trumpfie odbywa się znacznie szybciej niż w MKII (w tym starym, nie wiem jak jest już w MkIII podobno już wyszedł nie wiem czy to poprawili). Ogniskową możesz sobie ustawic inną podczas wpalania, inną podczas ciecia, inna podczas grawerowania a w Mazaku nie ma już tak słodko . I prędkości pozycjonowania są szybsze i to sporo niż w MKII. Następna wada (dla mnie nie wiem jak dla innych) - ruchomy stół w osi X. Natomiast zaletą Mazaka jest programowanie go na swój sposób jak chcesz łatwo szybko i przyjemnie czytelność kodu znacznie ułatwia sprawę. Następna zaleta to: małe gabaryty maszyny, bardzo mało awarii jak się dba o maszynę (MKII - to wół roboczy od Mazaka- nie potrzebuje sterylnych warunków ).


Pozdrawiam Enesh

Witam

Co do porównania lasera Mazak MKII 2,5kW do Trumpf'a np.: 3050 bo na ten temat mogę się wypowiedzieć to Mazak dostaje w d... na samym starcie pod względem obsługi i cięcia.
To moje zdanie zaznaczam. Na Mazaku to już trzeba coś umieć tak jak koledzy wcześniej napisali a na Trumpf'ie nie koniecznie.