Kolega narobił ci trochę bałaganu w głowie przy takim podejściu o którym piszesz, prawdopodobnie nigdy nie będziesz potrzebował innej elektrody bo do wszelkich prac naprawczych ta w zupełności wystarczy więc nie zaprzątał bym se tym głowy to raz. Dwa że jak kupiłeś migomat to nie po to żeby spawać elektrodą owszem zdarzają się przypadki kiedy elektroda jest nie zastąpiona ale to raczej nie ten przypadek, jeśli spawarkę widziałeś tylko na zdjęciach to próbując sam się przekonasz że elektroda nie jest dla ciebie, trochę więcej trzeba wiedzieć niż przy spawaniu drutem. Najpierw spróbuj pooglądaj youtuba a dopiero potem zacznij zadawać pytania. Drut musi być przechowywany przede wszystkim w suchym pomieszczeniu żeby się nie zrobił rdzawy nalot, bo się potem przycina w pistolecie i powstają kolejne pytania czego spawarka nie spawa itd...

Nie ma czegoś takiego jak podział elektrod do spawarek inwertorowych i tranformatorowych.

Reszty to albo nie zajarzą albo łuk sam zgaśnie zaraz po zajarzeniu.

Wbrew pozorom spawanie elektrodą nie jest łatwe a wręcz bym powiedział że jest jedną z trudniejszych metod i nie każdy jest wstanie ją opanować.

Ad1 Zmień sklep bo pracują tam idioci
Ad2 spoina nie różni się od tej uzyskanej elektrodą czy zwykłym drutem, plus jet taki że nie musisz mieć dodatkowej butli z gazem co ma znaczenie jak ją musisz gdzieś zatargać. Ja osobiście nie lubię drutu samo osłonowego jak już to wolę elektrodę. Minusem na pewno jest cena używanie takiego drutu jest bardzo nie ekonomiczne.
Ad3 Mi do sporadycznego spawania w zupełności wystarczyła by właśnie ta zwykła maska trzymana w ręku, kiedyś tylko takie były i człowiek nie miał dylematów ale to już od ciebie zależy jak masz gelt to kto ci zabroni