Pisząc IPA ma Pan na myśli alkohol izopropylowy? Jeśli tak to trochę mnie to dziwi, używam IPA ale do czyszczenia elektroniki i ma ono bardzo ostry wręcz drażniący zapach nawet w małych ilościach. Używa Pan tego "na strzykawkę" czy jako stałe chłodziwo półfabrykatu podczas obróbki?
Rzecz w tym, że w ww. maszynie nie ma funkcji sterowania chłodzeniem, załącza się ono automatycznie gdy tylko wrzeciono złapie obroty. Jest jedynie możliwość ustalenia intensywności mgiełki poprzez zakrętkę.
Dzisiaj próbowałem z denaturatem bezzapachowym. Jest odrobinę lepiej, bo nie capi tak jak denaturat, ale jest to typowy roztwór o dużej zawartości alkoholu (w zapachu prawie jak IPA) w związku z czym po pewnym czasie staje się drażniący dla gardła i skóry.