Szczerze mówiąc tego nie widziałem, ale... wynika z tego, że to może mieć sens:) Jakby to teraz połączyć z technologią LED? Wtedy jednocześnie nie świeci się już tylko jedna płaszczyzna odbijająca światło, ale powstaje głębia trzeciego wymiaru, możliwa do obserwacji z wielu stron równocześnie. Ten kto to zbuduje pierwszy, będzie milionerem

Panowie, chodzi mi po głowie ostatnio ciekawy pomysł. Wprawdzie realizację zostawiam komuś innemu (jak dla mnie zdecydowanie za wysoka poprzeczka na ten moment), ale ciekaw jestem waszej opinii. A więc do rzeczy.

Ostatnio widziałem wyświetlacz LED w postaci szybko obrotowego wiatraka z diodami, sprawiający wrażenie wiszącego, świecącego w powietrzu obrazu. Efekt był ciekawy, lecz sam obraz wyświetlany był płaski, dlatego poszedlem o krok dalej i wymyśliłem coś takiego:

Głównym elementem byłaby wirująca spirala z ułożonych warstwami pasków PCB lub (jeszcze lepiej) przezroczystej żywicy w miejscu wiatraka, z zatopionymi wewnątrz rzędami mini ledów. Każdy rząd łączyłby się z przewodem w osi spirali z komutatorem zamkniętym w obudowie. Komutator miałby 320 styków, szczotki przenosiłyby sygnał zapalający i gaszący poszczególne diody w odpowienim położeniu, zadany przez sterownik na podstawie położenia zczytanego przez enkoder w obracającym wszystkim serwo. Spirala obracałaby się z prędkością kilkunastu obrotów na sekundę, przy okazji chłodziłaby diody i serwo. Powinno to tworzyć wrażenie trójwymiarowego obrazu zawieszonego w przezroczystym walcu, który byłby inny w zależności od pozycji obserwatora. Rozdzielczość 200x320 pikseli powinna być ok

Chciałbym spytać was, na ile wykonanie czegoś takiego byłoby wykonalne, i czy ktoś może czuje się na siłach i chciałby się tego podjąć w ramach eksperymentu? A może już takie coś istnieje i można to kupić? Pozdrawiam