Ja kiedyś pracując na CO2 testowałem różne płyty dokładnie w tym samym celu, ostatecznie stanęło na czarnych płytach HIPS 1 mm. HIPS nie obrabia się laserem tak dobrze, jak czarna plexi, bo trochę się topi, ale była to dla mnie jakość wystarczająca. Generalnie im cieńszy arkusz, to tym mniej istotny będzie efekt topienia. Żeby mieć 2 mm możesz złożyć 2 takie płytki lub je skleić.
Na diodzie czarny HIPS też się tnie, sprawdzałem, choć nie analizowałem jakości.
Pod względem użytkowym wadą HIPS jest to, że łatwiej się rysuje niż pleksi. Duży połysk może też kontrastować z resztą obudowy, które są z reguły matowe.
Inna sprawa, że na panelu umieściłem tylko elementy z "zakładkami", czy jak to się tam nazywa, wkładane od zewnątrz. Dzięki temu nie widać niedoskonałości cięcia, choć widzę z tego co pisałeś, że u Ciebie kluczowe są właśnie ostre krawędzie.
Jakbym miał to samo robić dzisiaj na CO2, to jako materiał wybrałbym laminat grawerski, bo za jednym zamachem tniesz i grawerujesz podpisy. A płytę można sobie wybrać matową lub błyszczącą, jak kto woli. Niestety na diodzie może się to nie sprawdzić, bo nie przetnie ani białego laminatu z czarną warstwą ani czarnego z białą. No chyba, że macie na to jakieś patenty