Będzie zapewne frezowała lepiej jak moja Zośka spod lasuircpcb pisze: ↑22 lis 2020, 09:19Pewnie. Tylko tutaj jest taka różnica - że wszystko jest wykonane zasadą - ma być tanio. Zarówno przy składaniu takiego stworka jak i przy jakiejkolwiek naprawie.
Tutaj nie zobaczysz dziwnych komunikatów - zgłaszanych przez interpreter czy coś - jak coś nie działa to od razu wiadomo co. Tam samo z wszystkim tym co się zużywa - zużyje się śruba ? czy nakrętka ? odkręcasz i wymieniasz za parę złotych. Nie ma tu czarów. Padł sterownik którejś osi ? wymieniasz za kilka złotych.
Padło arduino ? zasilacz ? kupujesz choćby używkę - wgrywasz soft i jedzie dalej. To jest przewaga takich tanich maszyn - taniość w utrzymaniu i serwisowaniu. Wszystko w stylu odkręć dwie śrubki i "zrób to sam".
Obecnie składam frezarkę 1500x1200 - na wałkach podpartych fi20, porządnych silnikach i lepszym sterowaniu. Ale jednostką nadal będzie tutaj arduino - bo jest bezproblemowe, niezawodne, niezniszczalne i w zupełności wystarczające.
No i tutaj koszty już mi przekroczyły 2500zł. Ale co tam. Nie stracę na tym a czegoś się nauczę w tej cenie.
Pewnie zejdzie mi z nią rok. Ale przecież robię to tylko dla siebie i nikt mnie nie pogania prawda ?
