

Pozdrawiam
Wróć do „Wymiana silnika napędu wrzeciona”
Niestety takowa asymetria występujeAdi123 pisze: ↑02 lut 2022, 23:05Nie powinno to być problematyczne, o ile nie masz asymetrii faz.
Przy asymetrii faz rzędu 4-5 procent temperatura uzwojeń rośnie mniej więcej o 1/3. Dla falownika też to nie jest dobre, przy czym mają one masę różnych zabezpieczeń, które można konfigurować, typu czas i wielkość asymetrii po której następuje wyłączenie itp.
Jeszcze jedna sprawa. Czy poprzez spindle Control jestem w stanie sterować falownikiem silnika którym będę napędzał wrzeciono? Mowa o sterowaniu z mach3Robert_K pisze: ↑01 lut 2022, 22:52nivr1 pisze:Teraz pytanie czy są przeciwwskazania by zastosować falownik z silnikiem z lat 90-80?
Nie ma, jeśli jest to silnik asynchroniczny (czyli zwykły trójfazowy). U mnie w tokarce pracuje taki zestaw (silnik z lat 80tych i falownik) i bardzo dobrze się dogadują.
Pozdrawiam.
Miejsce się zrobi, bo i tak muszę zmajstrowac adapter. Jeżeli chodzi o wolnoobrotowce, to mam dwa silniki z Piły tarczowej - leciwe, ale nie sądzę by były jakościowo gorsze od nowych maszyn. Ogolnie mało pracowały, bo są w rodzinie od nowościRobert_K pisze: ↑01 lut 2022, 22:30Należy również wziąć pod uwagę że im niższe obroty znamionowe ma silnik tym więcej ma par biegunów, co przekłada się na wymiary takiego silnika. Np. silnik 2,2kW 700 obr. gabarytowo nie odstaje wiele od 5,5kW 1400.
Pytanie czy autor tematu ma miejsca na tyle, żeby wrzucić wolnoobrotowy silnik?
Pozdrawiam.