Ja swoja prace zacząłem dwa miesiące temu bez jakiegokolwiek doświadczenia. Byłem na innym profilu w technikum bo nawet nie wiedziałem że istnieją takie maszyny. Prościej mówiąc wołałem siedzieć w kablach albo w rzeczach informatycznych. Po 2 latach dowiedziałem się o cnc i od razu ruszyłem na kurs ze szkoły. Co prawda był taki ogólnikowy, opis maszyn, rysunki techniczne, wymiany narzędzi, używanie sondy, a najlepsze co było i naprawdę owocuje pisanie programu ręcznie na maszynie z rysunku technicznego. I wtedy dopiero zacząłem myśleć o swojej przyszłości. Rok zleciał i musiałem wybrać się na praktyki miesięczne, poszedłem do firmy i zobaczyłem jak to wygląda ze strony pracownika. A teraz sam w tym siedzę, uczę się z dnia na dzień i nie żałuje. Wsadzili mnie na elektrody i mniejsze stalowe detale. Na początku pisałem programy ręcznie, parę pomyłek było na początku ale z czasem się to poprawiło. Po czasie nauczyłem się programowania i jest mega wygodnie, oraz jest to coś nowego niż klepanie programów na maszynie. Ciągle coś nowego i cały czas trzeba się uczyć w tej branży. Tak jak wcześniej wymienili inni są różne posady, ale ja myślę że najlepiej zacząć własnie na maszynie nauczyć się jak zachowują się narzędzia, maszyny, jak i obrabiane materiały. Później można myśleć o stanowisku wyżej, bo zdarza się, że ludzie którzy siedzą w biurach nawet nie mają pojęcia o zjawiskach które mogą występować podczas obróbki.