W tej konstrukcji do napędu "windy" czy też sekcji nośnych dla rolek materiału potrzebny jest łańcuch o wydłużonej podziałce (np.: 60 czy 100). Znalazłem takie coś:
http://www.lancuchy-galla.pl/lancuchy-t ... rkowym-fvc
Łańcuch rurkowy (z pustym sworzniem) o różnych podziałkach. Pusty sworzeń wymagany jest do zamontowania sworznia z elementem montażowym (zaczep nożycowy) pod wałek na materiał.
Znalazłem nawet taki łańcuch i koło łańcuchowe do kompletu, lecz potrzebuje dystrybutora tylko i wyłącznie w Polsce. Ta firma którą podlinkowałem akurat ma w ofercie cięcie laserem + obróbke cieplną. Przy łańcuchu FVC40 odległość między płytkami (od wewnątrz) wynosi bodajże 18 (b1).
Proces technologiczny wykonania koła zębatego:
Cięcie koła z blachy 18mm -> wykonanie szlifowania bocznego zębów (pochył ścianki) -> ulepszanie cieplne.
To jest plan "póki co" ponieważ wciąż szukam firmy która posiada w ofercie koła zębate pod łańcuchy z pustym sworzniem z wydłużoną podziałką. Chodzi głównie o koszta, ponieważ nie mogę sobie pozwolić na wydanie takiej kasy, że same koła będą droższe od całej reszty.
Wziąłem tez pod uwagę wytrzymałość łańcucha. Przyjmuje teraz, że maksymalne obciążenie będzie wynosiło 15x120 czyli 1800kg. Przeliczając to w przybliżeniu na [N] to wychodzi ponad 18000 [N]. Chcę użyć łańcucha w taki sposób, żeby mi się szybko nie rozciągnął, w ofercie mają dostępne produkty nawet do 580[kN]. Przyjąłem że wystarczy mi 40 [kN] (zapas bezp. v=2) biorąc pod uwagę BHP oraz możliwosć zerwania łańcucha przy obciążeniach dynamicznych (ruszanie-zatrzymywanie), przy czym wiem, że maszyna nie będzie w takim stopniu obciążona, ponieważ wziąłem pod uwagę do obliczeń materiały najcięższe, lżejsze ale stosowane najczęściej ważą ~80kg więc jak dla mnie łańcuch o takiej wytrzymałości na rozerwanie jest odpowiedni, napiszcie czy uważacie podobnie. Poza dobraniem samego koła pod łańcuch, i wcześniejszego znalezienia producenta w Polsce, zależy mi głównie na jak największej bezobsługowości i bezpieczeństwie.
Mam jeszcze jedno pytanie (dość głupie ale wole zapytać):
Sumaryczna obciążalność (rozciąganie) łańcucha następuje na całej jego długości czy też w połówkach (od, mniej więcej, szczytu górnego koła na lewo i druga na prawo, czyli że jeżeli mam zalożonych 10 wałków (po 100kg) i 5 znajduje się po jednej stronie koła, a drugie 5 po drugiej stronie, to ogniwo na samej górze (niezahaczone o ząb) będzie obciążone 500kg na stronę lewą i 500kg na prawą tak? Czyli jeżeli łańcuch ma wytrzymałość na zerwanie 40 [kN] to w zasadzie obciążalność jest po 5 [kN] na ogniwo przed górnym kołem i za górnym kołem?
