-Zgłoś się na szkolenie w twojej firmie, niech cię obsadzą nawet jako guzikowego, bo obycie z maszyną to podstawa. Później staraj się piąć w firmowej drabince.
-Ewentualnie po przepracowaniu jakiegoś czasu jako guzikowy u siebie, kiedy uznasz, że rozumiesz jak to wszystko działa na tym etapie to poszukaj pracy w innym zakładzie, najlepiej produkcja jednostkowa/ UR, gdzie mogliby cię wziąć na przyuczenie do programowania i ustawiania maszyn.
Jeżeli dysponujesz wolnym czasem, możesz go poświęcić na naukę programowania (np. Heidenhain ma symulatory maszyny za darmo, do 100 linii kodu - wystarczająco na początek), poczytać o technologiach obróbki etc., wiele firm działających w branży obróbki skrawaniem - czy to producenci frezów, czy oprogramowania CAD/CAM mają na swoich stronach bazy wiedzy, dzięki którym łatwo przyswoisz podstawy. A potem to już tylko praca praca doświadczenie

Co do kursów CNC to osobiście nigdy nie brałem w takim udziału, zaś z opinii wielu moich znajomych po fachu wynika, że nie są warte swojej ceny.