Dobrze, zmienię na nachylenie w obu częściach. Głębokość bieżni już wiem jak dobrać, co z szerokością, aby to wszystko ładnie współgrało?

Poz. 1 będzie na sztywno przymocowana za pomocą dwóch śrub, Poz. 2 będzie opierać się na blaszce, na którą będą napierać sprężyny, a dalej kosz sprzęgłowy (okładziny cierne, przekładki).
W momencie pociągnięcia za linkę Poz. 2 odsuwa się od Poz. 1, sprężyny ściskają się i sprzęgło zaczyna brać.
Myślę, że dobrze w bieżnie byłoby nanieść dodatkowo trochę smaru.
Chciałem jedną bieżnię (Poz. 1) zrobić o jednakowej głębokości, a Poz. 2 pochylić po całej długości wgłębienia.
Czyli przyjmując odstęp 0,5 mm w stanie spoczynku, szerokość bieżni 3 mm a głębokość np na Poz. 1 - 2 mm (po całej bieżni), Poz. 2 - 3 mm przechodzące w 1,5 mm? Czy ze względu na smar poszerzyć delikatnie bieżnię?

Chce włożyć po jednej w każdą bieżnie. Ruch odsunięcia Poz.1 od Poz.2 jaki chce uzyskac to jakieś 1.5 mm.

Zestaw będzie osadzony na łożyskach, a następnie na wałku. Mamy tutaj dwa elementy, w których trzeba wykonać bieżnię. Poz. 1 - stała (skręcona, nie obraca się), Poz. 2 - obrotowa. Zakres obrotu 120 stopni. Na Poz. 2 jest dodatkowo zrobiony rowek pod linkę oraz blokada linki za pomocą skręcenia śrubą. W momencie naciągu linku, Poz. 2 odsuwa się od Poz. 1 dodatkowo obracając, trwa to do zakresu 120 stopni. W momencie puszczenia manetki, Poz. 2 wraca na swoją pozycję. Pod taki ruch muszę dobrać bieżnię.

Te dwa elementy oddzielone kulkami mają działać na zasadzie docisku do sprzęgła. Pod wpływem naciągu linki mają dociskać tarcze do siebie.

3,25 na ile zmienić z Waszego doświadczenia biorąc pod uwagę, że będzie tam pracować kulka łożyskowa fi 6?

Witam, chcę wykonać bliźniacze elementy, w których będą wyfrezowane rowki pod kulki łożyskowe. Wymiar kulek to fi6. Jaką wielkość rowka przyjąć, aby całość fajnie współgrała? Wstępnie narysowałem fi6,5, lecz przypuszczam, że jest przyjęty zbyt duży luz.