Znaleziono 4 wyniki

autor: Maksel
08 lis 2020, 01:04
Forum: Na luzie
Temat: Wasze dziwne wihajstry do zrobienia czegoś...
Odpowiedzi: 123
Odsłony: 19109

Re: Wasze dziwne wihajstry do zrobienia czegoś...

Bardzo prosta rzecz a przydatna: Pędzelki fryzjerskie do frabowania świetnie nadają się do wymiatania wiórów . Mają dość sztywne "włosie "
o różnych długościach ,bywają szersze i węższe a kosztują dosłownie kilka złotych. Co ważne wióry się nie wczepiają jak we włosiany pędzel.
autor: Maksel
24 lip 2020, 10:54
Forum: Na luzie
Temat: Wasze dziwne wihajstry do zrobienia czegoś...
Odpowiedzi: 123
Odsłony: 19109

Re: Wasze dziwne wihajstry do zrobienia czegoś...

Obrazek
Jako że nie miałem pod ręką specjalnego narzędzia do wykręcania urwanych śrub, wykorzystałem klucz imbusowy zaostrzony w trójkąt i wbity w rozwierconą śrubę. Szybko , łatwo, niedrogo a przede wszystkim skutecznie .
autor: Maksel
25 cze 2020, 15:58
Forum: Na luzie
Temat: Wasze dziwne wihajstry do zrobienia czegoś...
Odpowiedzi: 123
Odsłony: 19109

Re: Wasze dziwne wihajstry do zrobienia czegoś...

pavyan pisze:
25 cze 2020, 15:31
Dobre!
I w dodatku chyba to był mały thriller :D
Maksel pisze:Oczywiście napęd ręczny a nie poprzez włączanie silnika

Szkoda, to dopiero byłby "dżez" :mrgreen:
Oj ,tak ,było drżenie serca wielokroć, bo to jednak kilka godzin zajęło. Niemniej jednak działało kilka zabezpieczeń: cały czas coś podstawione pod maszynę po obu stronach , lina o nośności 1000 kg i blokada jej rozwinięcia, od jednego do trzech podnośników hydraulicznych w akcji: fotelowy,żaba i samochodowy mały.
pavyan pisze:
25 cze 2020, 15:31
Szkoda, to dopiero byłby "dżez" :mrgreen:
No tyle odwagi to nie miałem.... :mrgreen:
Ale najważniejsze że cel został osiągnięty :wink: : Obrazek
autor: Maksel
25 cze 2020, 11:40
Forum: Na luzie
Temat: Wasze dziwne wihajstry do zrobienia czegoś...
Odpowiedzi: 123
Odsłony: 19109

Re: Wasze dziwne wihajstry do zrobienia czegoś...

Dwa patenty na jednym zdjęciu. Może nie do końca czytelne ale uchwyt stał sie kołowrotem na którym nawija się lina i tokarka "sama unosi się do góry" :D . Oczywiście napęd ręczny a nie poprzez włączanie silnika. Lina umocowana na rolce do belki stalowej pod sufitem. Pokrętło stanowi rura i kwadratowy numerator idealnie pasujący w otwór klucza uchwytu. Natomiast klucz do noży w innym otworze stanowi zabezpieczenie przed obróceniem uchwytu wstecz i odwinięciem liny.
Drugi patent: podstawa od fotela fryzjerskiego z pompą hydrauliczną doskonale sprawdza się jako stabilny podnośnik ,w dodatku jeśli trafimy w środek ciężkości maszyny, z możliwością obracania dookoła osi.
Musiałem sam podnieść tokarkę na wysokość około 80 cm aby ustawić ją na podstawie.
Taborety też patent..... :mrgreen:
Obrazek

Wróć do „Wasze dziwne wihajstry do zrobienia czegoś...”