Znaleziono 3 wyniki

autor: xoorbes
15 paź 2007, 00:10
Forum: Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego
Temat: Precyzja montażu
Odpowiedzi: 13
Odsłony: 6434

olo_3 pisze:jak pisałem wcześniej bez tych trzech podstawowych rzeczy, możesz jedne zostać takim mędrca jak kolega qqaz którego uwagi jak zawsze mijają się z tematem,
nie da się ustawić czegoś bez przyrządów pomiarowych (!), dopóki ludzie (qqazo -podobnym) nie zrozumieją pewnych zasad budowy maszyn nie jest wam wstanie nikt pomagać - nawet cud,
Na pewno to o czym piszesz jest niezmiernie ważne przy "budowaniu maszyn". Ja potrzebuję kawałek małej maszynki i chcę to zrobić po kosztach nie inwestując w przyrządy pomiarowe, które i tak sie nie sprawdzą w moim warsztacie. Suwmiarka musi tu wystarczyć, bardziej zależy mi na wymyśleniu mechanizmu, który umożliwi poprawne zmontowanie urządzenia przy wykorzystaniu suwmiarki i zdrowego rozsądku.
clipper7 pisze: Jeżeli piszesz na tym forum to widocznie chcesz się czegoś nowego nauczyć i jesteś gotowy na nowe wyzwania :wink:
Nie taki diabeł straszny jak go malują, z czujnikiem zegarowym, mikrometrem, suwmiarką, kątownikiem itp. musisz się zapoznać, im wcześniej tym lepiej. Zaoszczędzisz na materiale i pracy a co najważniejsze, na zdrowiu, bo mniej stresu i flustracji to dłuższe życie :mrgreen:
Oczywiście nie bronię się w żaden sposób przed poznawaniem nowych technologii, gdyby tak było, nie było by tej dyskusji. mikrometr i suwmiarka to narzędzia bardzo dobrze mi znane i lubiane, czujnik zegarowy już nie koniecznie, ale pewnie kiedyś z nim też sie zaprzyjaźnię. Jednak uważam, że nawet posiadając całe biurko super pomiarowego sprzętu nic z niego nie przyjdzie mając do dyspozycji jako elementy wykonawcze "wiertarkę i młotek".
qqaz pisze: poczytaj wątek o maszynach z żywicy, szczególnie fragmenty o wylewaniu powierzchni na których można ustawić bazę montażu - np właśnie prowadnice
Maszyna z żywicy rzeczywiście jest prawdopodobnie niezłą alternatywą, ale chyba jeszcze nie na tym etapie. Być może kolejna frezarka mogła by powstać w tej technologii.
kostner pisze:Robiac maszyne z plyty OSb - szczerze mowiac nie wiem co to za jedna - daj ja do pociecia albo do stolarni albo tam gdzie kupisz - przynajmniej bedzie pewne ze krawedzie sa w miare prostopadle. Co do mocowania walkow nie wiem jaki masz plan ale wszystkie elementy rob razem np gdy walki beda podparte na koncach to nawiercaj wszystkie owory skrecajac te plyty razem wtedy istnieje duze prawdopodobiensto ze sie uda.
Co do płyty OSB, tu jest kilka zdań na jej temat. W kwestii skręcenia płyt, to też tak kombinowałem. Skoro nie ma innych metod prawdopodobnie ta będzie najlepsza, płyta OSB na szczęście jest tania, a w Castoramie tną za friko, więc metodą prób i błędów coś powstanie :).

Pozdrawiam i dobranoc.
autor: xoorbes
14 paź 2007, 18:28
Forum: Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego
Temat: Precyzja montażu
Odpowiedzi: 13
Odsłony: 6434

olo_3 pisze:zależy kto co uważa za precyzje,
dla mnie zaczyna się ona po trzecim zerze po przecinku, i twierdze ze w warunkach domowych nie zrobisz tego.
dla mnie (w tym przypadku) oznacza tylko i wyłącznie poprawne zmontowanie wałków względem siebie i względem łożysk, tak aby całość nie rozsypała się po 2 tygodniach.
olo_3 pisze:jeżeli wystarczy Ci efektywna dokładność na poziomie 0.02-0.05 mm to wystarczy zwykły czujnik zegarowy, i kątownik traserski. (oczywiście optymalnie jest zegar mikronowy i kątownik kamienny szlifowany o 0).
Hmm... pierwszy raz słyszę o czujniku zegarowy, kątownik treserski prawdopodobnie kiedyś mogłem widzieć, ale to tylko teoria. Pisząc o amatorskim mocowaniu, miałem na myśli AMATORSKIM :), brak dostępu do profesjonalnych narzędzi.
olo_3 pisze:niestety albo musisz mieć przygotowane powierzchnie pod mocowania swoich prowadnic wykonanych co najmniej dokładne, lub założyć ze nie jesteś w stanie dorobić takich mocowań i zrobić od razu jakąś regulacje która umożliwi ustawienie co najmniej 1 prowadnicy (do tej pierwszej), bobrze by było aby kolega pokazał, jakieś fotki łatwiej doradzić..

no właśnie, jak przygotować powierzchnie? Wiadomo, że amatorsko nie da się tego zrobić, więc jakie "patenty" stosujesz (stosujecie) w takich sytuacjach. Fotek nie ma bo nie ma czego fotografować, zanim powstanie projekt muszę wiedzieć czy jestem w stanie go poprawnie wykonać - stąd ten wątek.

Podstawowe założenia:
- ma być względnie tanio :)
- pole robocze A3 lub zbliżone
- materiał frezowany - głównie tworzywo i drewno.
- wałki z "odzysku" fi16,osie X i Y, fi12 oś Z
- zamiast łożysk liniowych prawdopodobnie tuleje z poliamidu PA6G
- całość konstrukcji - płyta OSB.

Na dzień dzisiejszy nic więcej nie wiem, jestem na etapie poznawania tematu od strony mechanicznej, tak więc wszelkie kruczki i sztuczki mile widziane.
olo_3 pisze:reasumując wymagany: czujnik, statyw, kątownik - to jest takie minimum.
niestety muszę poradzić sobie bez tego. Oczywiście alternatywą jest zamówienie krytycznych elementów, ale to jest ostatnia deska ratunku.
autor: xoorbes
14 paź 2007, 12:10
Forum: Prowadnice - Technika Przesuwu Liniowego
Temat: Precyzja montażu
Odpowiedzi: 13
Odsłony: 6434

Precyzja montażu

Witam.

Chciałem zapytać jak w dostępny dla amatora sposób uzyskać zamontowanie wałków prowadzących tak, aby nie było naprężeń i sił skręcających działających na łożyska liniowe podczas pracy. Oczywiście chodzi mi o problemy związane z nierównoległością wałków, a nie z siłami pochodzącymi ze skrawania. Zaznaczam, że jestem nowicjuszem w temacie i nie mam wiedzy teoretycznej w tej dziedzinie. Z tego forum dowiedziałem się o takich problemach jakie mogą występować: trzaski, opory na prowadnicach i szybkie zużycie łożysk/wałków. Ale nigdzie nie znalazłem informacji jak w prosty sposób precyzyjnie zamocować wałki względem stołu.

Będę bardzo wdzięczny za wszelkie porady!

Wróć do „Precyzja montażu”