Znaleziono 2 wyniki

autor: tomrom2879
11 lut 2020, 12:28
Forum: Informacji na temat...
Temat: poszerzania, napawania materiału
Odpowiedzi: 12
Odsłony: 1352

Re: poszerzania, napawania materiału

Może było to elektropis ale pamiętam że końcówka nie była sztywną elektrodą, a z kabelka (może zmienił końcówkę na kabel, żeby więcej materiału zostawało na powierzchni?) Hmmm....
Kleju nie mogę użyć bo łożysko to część wymienna.
Z tego co pamiętam to cieczy tam nie było, ale załóżmy że była - co wtedy?
W jaki sposób cynowałeś to łożysko? Może też zastosuję tę metodę...
autor: tomrom2879
11 lut 2020, 02:33
Forum: Informacji na temat...
Temat: poszerzania, napawania materiału
Odpowiedzi: 12
Odsłony: 1352

poszerzania, napawania materiału

Witam.
Jestem w trakcie wymiany łożysk kierownicy w rowerze, tzw. Sterów. Mam problem ponieważ łożyska sterów nie „siedzą” ciasno w główce ramy, a powinny. Łożysko ma średnice 41,00mm, natomiast otwór w główce ramy ma średnice równą 41,17mm. Podejrzewam, że otwór jest wyrobiony, ponieważ rama roweru jest aluminiowa.
I tutaj pojawia się moje pytanie:
Czy jest możliwość nanieść na łożysko materiał (wygląda to jak odprysk po spawaniu MIGiem) tak żeby zwiększyć średnice tego łożyska o minimum 0,17 mm. Dodam, że łożysko jest stalowe.
Pytam się o to napawanie materiału, bo byłem kiedyś u jednego Pana, (gdzieś w okolicy Elbląga, Malborka ale nie jestem pewien, pamiętam że z Gdyni jechałem do niego ok 2h w stronę S7) mechanika w jego prywatnym domu, żeby wycentrował wał korbowy z mojego motoru (Yamaha XT 600) – zrobił to idealnie na swoim 100 letnim sprzęcie z takimi starymi zegarami, lecz coś mu nie grało z prawym łożyskiem, ponieważ to łożysko nie siedziało ciasno na wale. Facet zdjął to łożysko i w miejsce osadzenia tego łożyska, na wale napawał za pomocą jakiegoś kabelka materiał. Pamiętam, że ocierał tym kabelkiem o wał i szły z tego iskry. Po tym procesie wyglądało to jak dziesiątki mini odprysków. Łożysko weszło ciasno a motor jeździ do dzisiaj bez szwanku. Pamiętam, że ten Pan był bardzo stary i metoda jaką nanosił ten materiał była równie stara (opowiadał mi o tym i jakoś fachowo to nazwał ale nie jestem w stanie sobie przypomnieć). Ten gość zrobił na mnie bardzo duże wrażenie ponieważ żadna firma w okolicy nie chciała się podjąć centrowania tego wału, a on to zrobił w niecały kwadrans bez żadnego parku maszyn tylko za pomocą jakieś iglicy ze statywem i zegara – ogólnie to biła od niego fachura.
Może orientujecie się o jakiej metodzie pisze? Chciałbym wykorzystać tą metodę w łożyskach kierownicy w moim rowerze.
Może ktoś kojarzy tego starszego Pana? Pamiętam, że numer do niego znalazłem na jakimś forum.
Trochę się rozpisałem ale musiałem. Dzięki za jakąkolwiek radę. Pozdrawiam!

Wróć do „poszerzania, napawania materiału”