Jeśli chińczyk jest dokładny, to po przykręceniu do jakichś dwóch szyn (też tanie nie są), wyjdzie dwa razy taniej i będzie kasa na drugiego chińczyka jak się kiedyś rozleci... Bo ja wiem?!
Ja szukam tokarki do lekkich robótek i nie mam takich dylematów. Mam inne.
