Na samym początku chciałem to zrobić na prowadnicy podpartej fi25. Do tego miałem zastosować łożysko liniowe w obudowie otwartej ale zamiast pojedyncze to podwójne fi25 aby bardziej ustabilizować.

Widziałem trochę w necie, że większość amatorskiego sprzętu ale i też powiedzmy nieco bardziej rozwiniętego własnie na takich jedzie. Wiec liczyłem, że jak dam łożysko podwójne będzie bardziej stabilnie i że będzie git.

Potem poszukałem i przemyślałem sprawę co do Hiwina. Niby dużo mniejsze bo wymiary jednak się różnią ale z opinii dużo lepsza wydajność.

Witam
Aktualnie czekam na wyceny. Całość ma być spawana albo z profili 100x100 lub 150x150mm + frezowanie ,natomiast ramiona bramy cięte laserowo bądź wodą grubość płata 25mm.

Co do prowadnic chciałem dać prowadnice podparte fi 25. Ostatecznie koszty wzrosły 5 krotne i stawiam na hiwin. Ale nie wiem czy faktycznie na start nie dam tych prowadnic podpartych.

Nie wiem jak jest duża różnica między hiwin a prowadnica podpartą jeśli chodzi o luzy podczas pracy. Może nie warto aż tak inwestować jeśli maszyna ma nie być stosowana do produkcji broni gdzie dokładność jest "x" zer po przecinku.

Teraz poszperałem na aukcji Allegro i pod takim numerkiem aukcji 8714348524 jest coś takiego 848 zł .Jest to Serwo czy korkowiec z enkoderem ?

Na razie zwykły mokry chińczyk 3kw. Choć bym wolał dać coś mocniejszego. Ale serio bez szmalu nie zrobię za za wiele . Choć z tego co wyczytałem to w tych chinolach łożyska padają jak muchy. Ale są też osoby co pracują już rok w drewnie i jakoś wszyto im działa bez kłopotu.

Witam
Stawiałem coś pomiędzy śrubą 20 a 25 ale skok 5. Jednak potem pomyślałem, że im mniejszy skok tym większe obroty na silniku i tylko po co? Jak mogę dać większy skok np tą "10" ale dużo mniejsze obroty a efekt ten sam i silnik nie jedzie na maksa. Zostaje jednak opcja dokładności jak przy pracy np w 3D. I tu się własnie zastanawiałem czy to skok 5 nie jest lepszym rozwiązaniem.

Co do silników krokowych. Cóż jak na start wiadomo koszty spore. Udało mi się jednak jedną z firm podpytać o upust. Opisałem, że bardziej amatorsko to traktuje. Zaoferowali mi ze swojej strony zakup silnika serwo krokowy 12,5 Nm fi 14 mm 4 przewodowy z enkoderem plus sterownik Servo za 700zł sztuka za komplet. W sumie 2100zl zamiast 3680zł za komplet 3 sztuk. W rama tego mam zareklamować firmę dać recenzje silników jakość pracy głośność nagrać kilka filmików z podłączenia taki poradnik. Chcą w ten sposób pokazać że zwykły lajek może postawić cnc bez większych kwalifikacji. Więc postanowione, że będą serwa. może podpytam w innych miejscach może też coś zaoferują i wybiorę lepszego dostawce. Tym bardziej że już na samym starcie mam 1,5 kafla cenowego upustu.

Wracając do średnicy śrub bardziej obawiałem się drgań jakie będą powstawać na śrubie powyżej 1 metra długości. Zakładając oczywiście prace w aluminium. Bo na inne metale taki sprzęt raczej nie będzie się nadawał.

Witam

Mam zamiar zbudować na początek prostą frezarkę albo jak kto woli ploter cnc 3D. Aby w miarę zdobytych doświadczeń nie wymieniać za każdym razem wszystkiego na nowo wolę zainwestować z góry w pewne elementy trochę więcej kasy. Maszyna na być do materiałów sztucznych jak pleksi po drewno, mdf aż po aluminium o stali nawet nie myślę przy takich małych nakładach finansowych raczej maszyna sobie nie poradzi.

Silniki jakie chcę zastosować w swojej maszynie to 13 Nm 6 A 4,2V 86/86 bipolarny ilość sztuk 3 oś X,Y,Z +sterownik Sterowniki 6A 20-50V
Minimalne robocze jakie chcę
uzyskać to 1200mm szerokości i 2000mm długości.


Niestety stoję przed problemem. Dokładnie mówiąc chodzi o śruby kulowe. Nie za bardzo wiem czy wybrać o je skoku 5 czy 10mm. Dodatkowo biorąc pod uwagę pracę w aluminium nie za bardzo wiem o jakiej średnicy wybrać śruby. Jak wiemy aluminium jest twardym materiałem a co za tym idzie wybrałem silniki 13 Nm ale co ze skokiem śrub i ich średnicy. Proszę o pomoc jak dobrać śruby do obecnego projektu.