Co do znakowania ludzi – w teorii jest to możliwe, chociaż na dzisiaj bliżej temu do scenariuszy sci-fi niż rzeczywistości. W społeczeństwie jeszcze długo nie będzie wystarczającego przyzwolenia na takie praktyki. Zresztą w skrajnych sytuacjach taki system można obejść pozbywając się chipa.
Oczywiście są nieliczne przypadki ludzi, którzy dali sobie wszczepić chip z własnej woli, np. jako część systemu kontroli dostępu, albo z wygodnictwa do używania chipa jako klucza do samochodu. Tak czy siak, wątpię żeby przymuszanie do takich praktyk mogło przejść.

Z zastosowań, które rzeczywiście są praktyczne i działają jak należy mogę wymienić znakowanie chipami RFID narzędzi w ramach systemu do zarządzania majątkiem na produkcji czy w budownictwie. RFID dobrze też się sprawdza w systemach znakowania opakowań zwrotnych czy w systemach parkingowych.