Posiadam dość prostą maszynkę.
I muszę przyznać że trafiłem na dość nietypowy problem.
Mianowicie przy sterowaniu ręcznym wszystko działa ok.
A przy odpaleniu w machu2 jakiegoś skryptu lub przy zwyczajnym "go to zero" silnik osi X zaczyna w pewnym momencie skrzeczeć i przestaje funkcjonować.
Słowem gubi wszystkie kroki do końca. Oczywiście jak przełączę się z powrotem na sterowanie ręczne to działa ok.
Ktoś wie może w czym szukać problemów?