Co racja to racja.
Tylko ja z racji ograniczonego budżetu szukam używki tak żeby mieć przejazd X w okolicach 1000-1200. Bo nową w tej cenie to raczej połowę mniejszą.
Znaleziono 4 wyniki
Wróć do „Czy ten Acramatic jest taki zły jak mówią?”
- 04 sty 2021, 14:38
- Forum: Cincinnati CNC
- Temat: Czy ten Acramatic jest taki zły jak mówią?
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 2377
- 04 sty 2021, 12:44
- Forum: Cincinnati CNC
- Temat: Czy ten Acramatic jest taki zły jak mówią?
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 2377
Re: Czy ten Acramatic jest taki zły jak mówią?
No właśnie mam jedną na oku ze sporą ilością osprzętu, z dodatkowym stołem magnetycznym, z oryginalnym solidem, po serwisach itp. I tak się zastanawiam dlaczego się nie sprzedaje...
- 04 sty 2021, 10:55
- Forum: Cincinnati CNC
- Temat: Czy ten Acramatic jest taki zły jak mówią?
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 2377
Re: Czy ten Acramatic jest taki zły jak mówią?
Pytanie czy ten co kupiłeś się zepsuł bo akurat był pechowy, czy może wszystkie się psują?
- 04 sty 2021, 09:39
- Forum: Cincinnati CNC
- Temat: Czy ten Acramatic jest taki zły jak mówią?
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 2377
Czy ten Acramatic jest taki zły jak mówią?
Witam wszystkich użytkowników frezarek Cincinnati.
Jest podobny temat w podforum Haasa jednak tam udzielają się głównie użytkownicy tamtej marki.
Poszukuję używanej frezarki CNC z roczników około 2000 w budżecie około 100-120tyś.
Rozmiarowo celuję w model Arrow 1250.
Na forum Haasa ludzie mówią, że wybraliby haasa bo jest tańszy w serwisowaniu, bardziej dostępny jeśli chodzi o części używane i że acramatic jest problematyczny.
Jak to w końcu jest?
Czy mogą się wypowiedzieć użytkownicy Cincinnati?
Porównując oferty to wygląda to tak, że można kupić gołego Haasa VF2-VF3-czasem VF4 w tej samej cenie co Arrow lub Arrow2 1250 ze sporym wyposażeniem i z oprogramowniem.
Pytanie tylko czy niższa cena nie oznacza gorszego towaru?
Z góry dziękuję za dyskusję.
Jest podobny temat w podforum Haasa jednak tam udzielają się głównie użytkownicy tamtej marki.
Poszukuję używanej frezarki CNC z roczników około 2000 w budżecie około 100-120tyś.
Rozmiarowo celuję w model Arrow 1250.
Na forum Haasa ludzie mówią, że wybraliby haasa bo jest tańszy w serwisowaniu, bardziej dostępny jeśli chodzi o części używane i że acramatic jest problematyczny.
Jak to w końcu jest?
Czy mogą się wypowiedzieć użytkownicy Cincinnati?
Porównując oferty to wygląda to tak, że można kupić gołego Haasa VF2-VF3-czasem VF4 w tej samej cenie co Arrow lub Arrow2 1250 ze sporym wyposażeniem i z oprogramowniem.
Pytanie tylko czy niższa cena nie oznacza gorszego towaru?
Z góry dziękuję za dyskusję.