Jaka jest przyczyna tego , że jest wyslizgane tylko na obrzeżach.

Za duży opór to znaczy taki opór simeringu że kręcący się simering będzie zaciągać bębenek co spowoduje że łańcuch będzie świrować.

Simering już się znalazł tylko znając życie będzie stawiał za duży opór.

Można by po ta stalowa warga jest wyciągana tylko skąd wziaść simering 30x36x4/5 i to jeszcze taki, który stawia mały opór by łanuch nie świrował?

Ale to ma się kręcić a nie stać w miejscu.

Mam łanuch KMC X8.99.

Macie może jakieś sensowne pomysły jak to sensownie uszczelnić by było wodoszczelne?
Przykładowe zdjęcia z internetu jak to wygląda fabrycznie.

Jakiś totalnie lipny masz ten łanuch że tak szybko ci się wyciąga i to jeszcze na szosie .
I czym można zastąpić to gówno by było wodoszczelne?

Bo od zewnętrznych stron piastę już uszczelniłem simeringami tylko nie mam pomysłu na to połączenie.

Co nie zmienia faktu, że stal jest mocniejsza od jakiegoś tam aluminium.

Są jakieś uszczelki do uszczelniania ruchów bocznych?
Oryginalnie jest coś takiego tylko nie wiedzieć czemu nic to nie uszczelnia.

To po co tam smar fabrycznie jak mówisz woda lepsza?
Oś z wyjebolitu o nazwie aluminium, którą wyginam w rękach ma spełniać konkretne założenia prostoliniowości, odchyłów itp,
No teraz to padłem.

Przecież na zdjęciu masz piastę dt 350 i pytam się jak to uszczelnić w piaście dt 350 bo mi się wody do środka nalało.