Chodzi o to, że maszyny w tej cenie nie poradzą sobie z takim zadaniem, czy że będzie to nieopłacalne? Fajnie było by przeczytać jeszcze krótkie uzasadniernie;)

Witam.

Zastanawiam się nad zakupem jakiejś taniej frezarki CNC która nadawała by się do perforacji płyt PP o grubości minimum 10mm, choć fajnie gdyby udało się do 20mm. Szerokość płyty to 160mm, długość dokładnie nie określona, około 500mm, ale zakładam przesuwanie po stoliku i ponowne puszczanie programu. Dziurki 3-6mm. Wydajność prawie bez znaczenia, spokojnie wystarczy jedna płyta na kilka dni.
Idealnie gdyby udało się jeszcze wyfrezować rowki, a dziury mogły być wyfrezowane np. w kształcie kwadratu, ale tu dopuszczam ustępstwa.

Na znanym portalu ogłoszeniowym można znaleźć małe frezarki/grawerki w cenie od 1000zł w górę. Czy coś w tym stylu, po ewentualnej wymianie wrzeciona, poradziło by sobie z tym zadaniem? Czy może w cenie do kilku tysięcy nie ma sensu w ogóle o tym myśleć i sensowniej będzie zlecić komuś frezowanie?