Znaleziono 4 wyniki

autor: john.yossarian
10 kwie 2019, 15:27
Forum: Wycinarka Laserowa / Grawerka Laserowa / Lasery
Temat: O filtrowaniu spalin raz jeszcze
Odpowiedzi: 13
Odsłony: 1604

Re: O filtrowaniu spalin raz jeszcze

cinematic2 pisze:
09 kwie 2019, 22:35
Węgiel aktywowany do tego jest żeby wyłapywać drobne i kleiste frakcje więc nic dziwnego że go zaklejają.
Ale kilka postów wcześniej twierdziłeś, że wystarczy włóknina do grubych frakcji
cinematic2 pisze:
09 kwie 2019, 22:35
Za filtr TEKA zapłaciłem na Alle... 3000 polskich na Kup teraz.
No, a mój znajomy kupił Mercedesa za 1000€ i jeszcze Niemiec płakał jak mu go sprzedawał. Niektórzy mają takie szczęście w życiu.
cinematic2 pisze:
09 kwie 2019, 22:35
Sorry misiu ale nie będę za ciebie odwalał roboty.....

Zawsze możesz ciąć coś innego co nie zakleja węgla :-) ...
A nie myślałeś może, żeby otworzyć sklep z dobrymi pomysłami zamiast spamować bezużytecznymi postami po forach?
autor: john.yossarian
08 kwie 2019, 11:57
Forum: Wycinarka Laserowa / Grawerka Laserowa / Lasery
Temat: O filtrowaniu spalin raz jeszcze
Odpowiedzi: 13
Odsłony: 1604

Re: O filtrowaniu spalin raz jeszcze

W sumie dobre pytanie.
Wentylator, albo turbiny - niechby koło 3 tys. konstrukcja stalowa ładnie pospawana i polakierowana 1 tys., prosta elektronika do monitorowania obrotów turbin i wartości podciśnienia, która mówi o stanie filtrów 500 zł ? i komplet filtrów + węgiel 720 zł reszta to robocizna, podatki i marża.
Marża na tym musi być bardzo godziwa bo przedział 10-15 tys. to najtańsze urządzenia do stosunkowo małych ploterów (o małej wydajności). O wielkości marży najlepiej świadczą ceny filtrów (w sensie tych wymiennych wkładów) - kupione w firmie produkującej filtry kosztują mniej niż 500 zł, kupione u producenta odciągu ponad 1000 zł.
Urządzenia zza zachodniej granicy - od 20 do 30 tys. a konstrukcyjnie (przynajmniej na schematach) nie różnią się niczym.
autor: john.yossarian
07 kwie 2019, 21:37
Forum: Wycinarka Laserowa / Grawerka Laserowa / Lasery
Temat: O filtrowaniu spalin raz jeszcze
Odpowiedzi: 13
Odsłony: 1604

Re: O filtrowaniu spalin raz jeszcze

cinematic2 pisze:
07 kwie 2019, 21:21
Bez jaj! Węgiel aktywowany kosztuje ze 30 PLN za worek.
Będę wdzięczny za namiary na węgiel aktywowany po 30 zł za worek - długo szukałem ale w tej cenie nie znalazłem.
cinematic2 pisze:
07 kwie 2019, 21:21
Tak samo włóknina którą się wkłada żeby filtrowała grubsze frakcje.

Problem w tym, że węgla nie zaklejają grubsze frakcje tylko właśnie te najmniejsze, z którymi włóknina sobie nie poradzi.
autor: john.yossarian
07 kwie 2019, 13:51
Forum: Wycinarka Laserowa / Grawerka Laserowa / Lasery
Temat: O filtrowaniu spalin raz jeszcze
Odpowiedzi: 13
Odsłony: 1604

O filtrowaniu spalin raz jeszcze

Witam,

Od dłuższego już czasu walczę z tematem filtrowania spalin z ploterów laserowych.
Przeszedłem już etap "ja nie dam rady???" czyli samodzielne struganie filtra, oraz etap "no dobrze kupimy coś gotowego tylko za rozsądne pieniądze" - oba z mocno umiarkowanymi sukcesami.
Dojrzałem chyba w końcu do tego aby problem rozwiązać na poważnie, nie koniecznie "po taniości" patrząc przez pryzmat kosztów zakupu systemu, ale bardziej patrząc pod kątem optymalnej skuteczności i kosztów eksploatacji.

Będę wdzięczny zwłaszcza za opinie od osób pracujących z urządzeniami Bofa, TBH, Teka i Eurolaser - interesują mnie koszty eksploatacyjne czyli głównie cena oraz rzeczywista żywotność filtrów, przy cięciu PMMA, PET, HIPS

Ja na tą chwilę użytkuję filtr firmy Wichary, model XT - dopóki pracował z jednym ploterem 130x90 cm w miarę jeszcze dawał radę, ale nie ma szans aby obsłużył jednocześnie dwa takie plotery więc teraz muszę dokupić drugi albo wymienić go na bardziej wydajny - tylko jaki?

Komplet filtrów do Wicharego to koszt około 500 zł netto + 20 kg węgla aktywowanego 260 zł netto, łącznie 760 zł co wystarcza w najlepszym wypadku na około 150 h cięcia pleksy, bo pet czy hips zabije ten zestaw w dwie godziny.
Wychodzi więc około 5 zł za godzinę cięcia - wydaje mi się to drogo (a pomijam tu koszt prądu).
Z drugiej strony komplet filtrów do Bofy to ponad 3 tys. zł - czy ich żywotność będzie 6x dłuższa?

W sieci trafiłem na filtry elektrostatyczne firmy Rydair, wg sprzedawcy w tym wypadku cały zgazowany "plastikowy"syf, który zalepia klasyczne filtry tutaj ma się osadzić na metalowych płytach filtra elektrostatycznego i cytuję: "na pewno da się z tych płyt co jakiś czas,jakoś, czymś usunąć". Co jaki czas, czym i jak to pan już sobie sprawdzisz w walce jak pan kupisz.
Czy ktoś z Was miał styczność z takim wynalazkiem?

Wróć do „O filtrowaniu spalin raz jeszcze”