victor.sajda pisze: ↑

13 wrz 2020, 18:58

... co do filmu to od Pana z Podkarpacia słyszałem,że filmy są przyspieszone i od kogoś jeszcze.

victor.sajda pisze: ↑

13 wrz 2020, 18:58

Tam gdzieś jeszcze wyczytałem jak operator K pyta się jak po skończonej pracy a nie skończonym programie jak zacząć od tego samego miejsca.I czytałem gdzieś jak Pan Nicek objaśnia krok po kroku jak to zrobić....

...sąsiad szwagra ciotecznej siostry kumpla, co ma golfa III, mówił że wydaje mu się, że fordy słabo się prowadzą...
Jak się dyskutuje na takim poziomie to do niczego to nie prowadzi.
Nie mam pojęcia czy Kimla jest dobra czy słaba, ale nicek chociaż potrafi napisać coś merytorycznie, pokazać efekty pracy, pokazać filmy z pracy maszyny...

victor.sajda pisze: ↑

13 wrz 2020, 18:58

A gadki typu,że nie wspieram polskiego biznesu to gadka dla kogoś chyba kto biznesu nie prowadzi.Ja nie podchodzę do kupna maszyny za prawie 2 bańki na zasadzie kupię bo Polski produkt trzeba wspierać tylko kupię ten który będzie chodził bezawaryjnie.Wspierajmy Pana Przemysława i nie martw się o swoja kieszeń ważne by w kieszeni kogo innego się zgadzało

Nikt nie napisał nic takiego że masz kupować bo Polskie...kupuje się zawsze to co lepsze lub najlepsze na jakie nas stać.

victor.sajda pisze: ↑

13 wrz 2020, 18:58

U mnie chłopak wciska pauze i wyłącza laser,rano włącza play i jedzie.Tych wszystkich atutów nie sposób wyliczyć.A dodam,że jak K będzie lepsze od T to kupię K.Nikt kto prowadzi biznes nie patrzy na sentymenty

Nie sposób wyliczyć a podałeś tylko przykład pauzy i to jeszcze na zasadzie domniemania.

Ja nie jestem adwokatem nicka żeby go bronić, ale dyskusja powinna mieć jakiś poziom.

kamar pisze: ↑

13 wrz 2020, 15:22

Bo nie rozumiesz o czym pisałem.
Nawet najszybszy laser w cyklu produkcyjnym robi tyle ile ma robić i przyśpieszanie nic nie da.

Widzisz...ton Twoich postów zaczyna być mało merytoryczny...bo ja źle myślę, bo nie rozumiem o czym pisałeś (i na tym ucinasz wypowiedź).
To nie ja nie rozumiem o czym pisałeś tylko Ty nie rozumiesz o czym piszesz...
Jeśli maszyna zrobi w 4h to co inna w 8h, nawet przy założeniu że mają identyczne zużycie energii, to oznacza tylko tyle że zrobi to taniej, bo nie przepali prądu w ciągu tych dodatkowych 4h.
A jak będziesz miał tyle zamówień, że wolniejsza maszyna będzie zajęta przez 24h to zostanie Ci tylko kupić drugą. W tym samym momencie 2x szybsza maszyna będzie miała jeszcze dodatkowe 12h mocy przerobowych (to oczywiście uogólnienie).

kamar pisze: ↑

13 wrz 2020, 14:51

Mam paru znajomych z laserami przy produkcji i tez nie widzę aby się zabijali o sekundy
Ma nie zwalniać cyklu i tyle.

Też znam takich ludzi, pisałem o tym w jednym w poprzednich postów. Nie zastanawiają się jak obniżyć koszty bo póki co "lecą" na jakiejś marży. Przy takim podejściu w końcu ich biznes zdechnie, a jak nie, to co najwyżej zostaną w miejscu w którym są.
Jeśli coś jest w stanie działać szybciej i przy okazji jest mniej prądożerne, to są to rzeczywiste oszczędności, czyli wyższa marża bez podnoszenia ceny produktu/usługi...czyli pieniądze na rozwój, inwestycje (albo zabawę jak ktoś woli).
Nie rozumiem dlaczego ktoś nie chciałby zarabiać więcej...

kamar pisze: ↑

13 wrz 2020, 13:28

I tu się różnimy Dla mnie stwierdzenie producenta że 93.7 % jest zadowolonych pachnie na kilometr ściemą bo nikt tego nigdy nie bada a ułamek jest dla dodania wiarygodności. Jedna która powie , że jej przeciekło po czterech godzinach, jest wiarygodna.

ale kto tu mówił o stwierdzeniu producenta? wplatasz to w dyskusję by wzmocnić swój argument. % pozytywnych opinii np. na allegro o czymś tam już mówi (oczywiście nie mówimy tu o 5 sprzedanych przedmiotach a np. o kilkudziesięciu przynajmniej).
Poza tym to dalej pozbawione logiki a dlaczego to już napisałem w poprzednim poście;) Ale oczywiście możesz trwać przy swoim:)

kamar pisze: ↑

13 wrz 2020, 13:28

U Kimli jest ponoć 3500 maszyn i żadnej wiarygodnej negatywnej ?

Faktycznie albo "macki" Kimli sięgają bardzo daleko, albo te maszyny są po prostu dobre;)

Z tego co rozumiem też jesteś producentem i powiem Ci, że za Ciebie też mocno trzymam kciuki, bo naprawdę zależy mi żeby polskie firmy osiągały jak największe sukcesy. Dlatego właśnie, lepiej energię poświęcić na zastanowienie się jak pod względem technologicznym dogonić Kimlę zamiast tracić ją na jej krytykowanie.

kamar pisze: ↑

13 wrz 2020, 11:03

Dla mnie cenniejsza od 93.7% opinii zadowolonych klientek z podpaski xx byłaby opinie jednej , której spódnica przemiękła na mieście

kamar, proszę nie traktuj tego jako atak ale to co napisałeś pozbawione jest sensu i logiki;)
Informacja jednej klientki, która nie jest zadowolona z produktu jest cenniejsza dla producenta a nie dla klienta. Na tej podstawie producent może poprawić jakość produktu/usługi/obsługi...
Dla Ciebie jako klienta powinna być jednak cenniejsza informacja większości użytkowników a nie mniejszości.
Żeby bardziej zobrazować, odwróćmy sytuację...jeśli dany produkt miałby 99% negatywnych opinii to jako klient zasugerowałbyś się 1% pozytywnych i kupił ten produkt?

Z jednej strony ten temat to poświęcony czas na tłumaczenie, udowadnianie, pokazywanie efektów pracy...ale z drugiej...czy to nie jest świetna reklama?:)
Nicek, właśnie dano Ci możliwość prezentacji i przekonania Twojej potencjalnej grupy docelowej (zebranej w jednym miejscu) o zaletach Twoich maszyn i to właściwie za darmo (tj. grupa siedzi przed monitorami i ogląda panel dyskusyjny, w którym ktoś daje Ci tylko paliwo do dalszej dyskusji:))

Dla mnie jako osoby czytającej temat, argumenty/dowody, które przedstawia nicek, na szybkość pracy i jakość jaką dają jego maszyny, są po prostu ciężkie do podważenia...
Sam zawodowo zajmuję się optymalizacją procesów i prowadzeniem projektów (raczej większych niż mniejszych) więc z uwagi na zboczenie zawodowe koszty około procesowe/projektowe to dla mnie istota rzeczy. Ogólnie pojęta efektywność działania to właściwie być albo nie być w obecnych czasach. Jak rozmawiam ze znajomymi, którzy prowadzą firmy to zastanawiam się jak oni w ogóle funkcjonują a w zasadzie jak długo jeszcze będą funkcjonować, bo zupełnie obce są im pojęcia takie jak: modele zatrudnienia (liczące ile faktycznie potrzebujemy ludzi do tego by naszą działalność prowadzić), kontrola kosztów, optymalizacja procesów itd.. Kwestią czasu jest tylko to, w którym momencie konkurencja albo regulacje prawne sprawią, że ich produkt/usługa stanie się zbyt drogi/a. Każda firma powinna cały czas pracować nad zwiększaniem dystansu pomiędzy skumulowanymi kosztami a ceną finalną (a raczej nie da się tego robić podnosząc cenę;))

Podpowiem tylko, że na miejscu adwersarzy nicka, zamiast walczyć z wiatrakami i dyskutować o kwestiach technicznych, w których jak widać czuje się jak ryba w wodzie, podniósł bym kwestie potencjalnej awaryjności sprzętu i usługi serwisowej, bo to są elementy najbardziej płynne i czasami trudne do obronienia bo często opierają się na odczuciach;) ...ale i z tym można sobie poradzić.

Wcześniej pisałem już, że powinniśmy się wspierać zamiast walczyć ze sobą ale zdaję sobie sprawę, że to niestety jest skazane na porażkę, bo zmiana mentalności człowieka jest niemalże niemożliwa.

Kurcze, o co tu chodzi? Jak dla mnie ktoś tu przejawia jakies niezdrowe zachowania. Pochwalilem Kimle za nowoczesne rozwiązania i tyle.
Niestety wlasnie o tym pisałem w moim poscie który komuś zawadzał...zawsze będziemy parobkami bo zamiast sie wspierać i wzajemnie wzmacniać, działamy na swoja szkodę.
Żeby nie bylo...nic mnie nie łączy z żadną firmą.

Jeśli link do filmu to jakies naruszenie to prosze o usuniecie samego linku a nie całego posta. Zwracam sie z prośbą o jego przywrócenie.

Wlasnie ktos wyciął mojego posta. Gdyby nie to że oprawcafotografii zacytował mały fragment to by nie było śladu. O co tu chodzi?