Kiedy załaduje g-code, dojadę osiami w odpowiednie miejsce, wtedy zeruje osie. Mam program który ma wyciąć slot. Włączę go raz, wycinam i wydaje się, że wszystko jest w porządku. Potem nie zabierając wyciętego materiału i nie zmieniając kompletnie żadnych ustawień (nie zerując od nowa osi) włączam start jeszcze raz. Wtedy frezarka wycina ten slot z przesunięciem chociaż nie zmieniłem pozycji y0 i x0. Problem jest bardziej widoczny gdy załaduje jakiś dłuższy g-code wyraźnie wtedy widać jak maszyna przesuwa pozycje y0 i x0 wszystko wychodzi przesunięte. Za każdym razem to przesunięcie jest w tą samą stronę. Problemu nie ma na linuxcnc.

Witam
Od tygodnia borykam się z problem gubienia pozycji zerowej a raczej maszyna przesuwa ją tak jakby na skos. Niezależnie czy zamienię miejscami przewody od silników krokowych żeby zamienić kierunek osi x i y czy zrobię to w konfiguracji macha zawsze pozycja 0 tych dwóch osi ucieka w tą samą stronę. Jest to amatorska konstrukcja frezarki a sama płyta sterująca jest to tania chińska płytka na lpt. Używam zwykłego PC z portem lpt a mach 3 jaki posiadam jest oryginalny. Mógł bym śmiało obstawiac że problem jest w tej chińskiej płycie (wcześniej frezarka działała na arduino z grbl i nie było żadnego problemu) lecz kiedy odpale linuxcnc problem znika. Próbowałem już chyba wszystkiego reinstal macha nawet Windows XP wgrałem na nowo i dalej ten sam problem. Silniki mam dobrze przeliczone wiec to nie to. Próbowałem różnych prędkości też nie pomogło. Wykluczam także jakieś zakłócenia ponieważ odpinałem po kolei wszytsko i problem dalej występuje. Jedyne co mnie zastanawia czemu na linuxie nie ma problemu. Proszę o pomoc gdzie szukać problemu szukałem po forum ale nie znalazłem odpowiedzi na mój problem. Z góry wielkie dzięki.