Idea była taka aby uzyskać prawdziwy obraz malowany z widoczną strukturą farby i pociągnięć pędzla. Jeśli chodzi o barwy to najpierw robilibyśmy obrazy w jednej tonacji albo R albo G albo B a potem ew zmieniali pędzel po wydruku jednej tonacji - w technice ikono-pisarstwa kładzie się najciemniejszą warstwę a potem rozświetla w technice olejnej malujemy jasne a potem pobieramy coraz ciemniejszy odcień - będziemy testować różne podejścia i zobaczymy które i kiedy się sprawdza.

Widziałem to Ale chcemy mieć coś do produkcji dużych ściennych obrazów i nie musi być dużej precyzji za to wydajność będzie ważna, pomijam tez to, że CNC ma standardy jak wspomniany GCode i do kwestii malowania wystarczą odpowiednie sekwencje w pętli

Czyli sterownik 350, silniki minimum 3 sztuki po jakieś 200, rama i inne sprawy to drewno albo alu ... głównie mnie nurtuje kwestia ramy, czyli czy zrobić ją na śrubach, paskach itd. czy jest gdzieś jakieś zestawienie wad i zalet? Śruby wydają się najpopularniejsze ale to wynika z mojej wstępnej analizy

dzięki, już patrze.Co do GCode to sobie poradzę jestem programistą a miałem też styczność z hdlem i językami niskopoziomowymi

Witam, mam pytanie w sprawie koncepcji wykonania maszyny CNC, która służyłaby do malowania na płótnie farbami akrylowymi lub olejnymi.

Z uwagi na tą potrzebę daje to pewne możliwości, gdyż nie ma oporów jak w normalnych frezarkach. Pole frezowania byłoby podzielone na dwie strefy - tą z płótnem do malowania i przybornik z farbami oraz rozpuszczalnikiem, gąbką, wodą etc.

Generalnie obrazy byłyby w jednej tonacji kolorystycznej ew. zmian koloru następowałaby przez ręczną zmianę pędzla (chyba że kolumna miałaby kilka pędzli, każdy oddzielnie sterowany [np. 3 w tonacjach R, G, B]).

Pytanie do was jak do tego podejść. Lepiej śruby kulowe czy trapezowe, silniki nie muszą być mocne ale może polecicie jakieś patenty które nie sprawdzają się pod obciążeniem ale są tanie i można z nich wycisnąć dużą powierzchnię - docelowo 2m x 2m ale prototypowa pewnie mniejsza). Może kupić jakąś używkę mniejszą i wstawić w większe szyny, podmienić sterownik bo skoro nie będzie obciążeń to powinna dać radę?

Z góry dziękuje za odpowiedzi i pomysły.