Cześć, podepnę się pod temat, mam problem z emcoturn 120, staram się je doprowadzić do ładu, udało mi się odbudować sterownik jednej z osi ponieważ "skakał" jak mu się podobało (znajomy elektronik się podjął tematu z powodzeniem) , roztoczyć wrzeciono na 23mm, lecz maszyna ostatnim czasem stała około 2msc nie uruchamiana, nie miałem czasu zabrać się za rozgryzanie sterowania, pracuje obecnie na haasie a tm02 na ten moment dla mnie czarna magia, myślę że po okiełznaniu będzie prosty.
Przed postojem wszystko działało prawidłowo, po bazowaniu mogłem z manula podjeżdżać gdzie chciałem.
Na ten moment, jeśli maszyna nie zbazowana dalej mogę to robić, ale gdy tylko zjeżdżam ja na ref, to pozniej mogę poruszać tylko osią "z" natomiast oś "x" przejeżdża około 10 mm i wywala błąd 090 (odłącza siliniki) i błąd: x-axis out of synchronization bodaj alarm 460 / 151 nie pamiętam a nie strzeliłem sobie foty.
Dodam że jestem zielony jeśli chodzi o kwestie elektroniki, co do danych maszynowych, nigdy do nich nie zaglądałem, nawet nie wiem jak się za nie zabrać w tm02, bateria podtrzymującą również nie była przezemnie zmieniana (maszynę mam już z 1.5roku).
Kupiona z myślą o lekkiej produkcji w aluminium po godzinach pracy na etacie, w tym momencie jest potrzeba jej uruchomienia a nie wiem jak się za to zabrać.
Jeśli jest ktoś z okolic Chrzanowa (małopolska) kto zechciałby pomóc lub jeśli uda się to zrobić przez forum będę wdzięczny.