Znaleziono 3 wyniki

autor: staneley
04 gru 2020, 22:29
Forum: Na luzie
Temat: ultralajty
Odpowiedzi: 14
Odsłony: 1353

Re: ultralajty

Na glajcie latam od 14, lat mam poczciwe solo210 i Advance epsilon , ale tak jak piszesz tylko wieczorem i jak nie wieje. Kiedyś lubiałem lekki hardcor i latałem w lecie o 15 stej, a nawet 14 stej ,ale to była szaleńcza młodość . Dzisiaj czuję jakiś taki niepokój jak mi miękną linki a na plecach mam obracające się śmigło. Dlatego przesiadłem sie na lotnie. Lotnia się nie składa więc można latać w termice problemem może być zmęczenie rąk od operowania sterownicą ( sterowanie przemieszczeniem środka ciężkości) to chyba jedyna wada motolotni w stosunku do samolotów.
Wiatakowce sa fajne ale za drogie same uprawnienia to coś ok 18 K, godzina lotu wynajętym wiatrakiem to 400 zł, to zabawka dla bogatych , a nie dla operatorów cnc , tak dobrze to wtym zawodzie się nie zarabia.
autor: staneley
04 gru 2020, 21:49
Forum: Na luzie
Temat: ultralajty
Odpowiedzi: 14
Odsłony: 1353

Re: ultralajty

Niestety - próby samego wózka odbywały się na drodze publicznej i zostaliśmy " pojmani "przez MO.
I tak dalej.
pzd.
[/quote]

Latania pewnie nie było, za to wspomnienia niezapomniane. :mrgreen:
W tym bukłaczku to winko dla silnika ,a kolor zawdzięcza specjalnym dodatkom do dwusuwa.
autor: staneley
04 gru 2020, 17:38
Forum: Na luzie
Temat: ultralajty
Odpowiedzi: 14
Odsłony: 1353

Re: ultralajty

No to jest nas dwóch , Może nie konieczninie musi to być samolot w klaszycznym układzie, mnie usatysfakcjonuje wózek z silnikiem do lotni . Miałem kiedyś takie plany, żeby zbudować taki samolocik Obrazek , jest to ta sama konstrukcja któą przedstawiłeś, tylko w wersji jednopłatowej . Po przemyśleniu sprawy jednak doszedłem do wniosku ,że z motolotnią jest o wiele mniej problemów zwłaszcza logistycznych i poszedłem w kierunku lotni. Między innymi po to robię sobie frezarkę cnc ,żeby móc w garażu wykonąć części do wózka motolotni. Póki co to latam tak , ale mam dość dźwigania tego ciężaru , bo już i siły nie te zo kiedyś.

Wróć do „ultralajty”