60HRC to już jest z pewnością wyzwanie, choć gdzieś widziałem frezy które niby "robią" nawet w twardszym materiale; kosztują niemało - to pewne.
He, he, trudno mi uwierzyć we frezowanie 60HRC, alem zacofany i opóźniony w takich "nowościach"
Zamknięta "fasolka" czy przelotowy rowek, czy ma tam być wkładka? Tego nie napisałeś, więc kolejne zdania mogą być bezsensowne...
Jeżeli przelotowy i nie musi mieć naroży dennych do ostrego "kantu", to może go wyszlifować korzystając ze stołu frezarki i jakiejś fortunki (szlifierki prostej) zamocowanej w prowizoryczny, acz pewny sposób do głowicy/wrzeciennika?
Zresztą, można wszlifować się w narożach nieco głębiej cienką tarczą i tak uzyskać miejsce na ew. "ostrokanciastą" wkładkę.