Niestety, jeszcze go nie założyłem i nie mogę nic powiedzieć o wytrzymałości - przykro mi.
Tłukę cały czas na starym.
Znaleziono 5 wyników
Wróć do „Uchwyt tokarski TOS z wprasowanymi prowadnicami szczęk”
- 20 sty 2021, 22:21
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Uchwyt tokarski TOS z wprasowanymi prowadnicami szczęk
- Odpowiedzi: 10
- Odsłony: 1832
- 22 lis 2018, 22:55
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Uchwyt tokarski TOS z wprasowanymi prowadnicami szczęk
- Odpowiedzi: 10
- Odsłony: 1832
Re: Uchwyt tokarski TOS z wprasowanymi prowadnicami szczęk
OK - skoro tak mówicie, to się nie boję
Zresztą wiem że TOS to dobra marka, a przynajmniej... dawny TOS.
Zauważyłem też pewien znamienny szczegół - szczęki w tym uchwycie są "krótkie", w takim sensie że stosunkowo mało "wystają" z powierzchni czołowej.
W starym polskim uchwycie którego obecnie używam szczęki są przynajmniej o 25% dłuższe (przybliżone porównanie).
Przypuszczam, że nieprzypadkowo w tym TOS-ie są właśnie takie - składowa "wyłamująca" prowadnice szczęk (duża szczególnie przy zamocowaniu przedmiotu samymi końcami szczęk) jest wtedy mniejsza.

Zauważyłem też pewien znamienny szczegół - szczęki w tym uchwycie są "krótkie", w takim sensie że stosunkowo mało "wystają" z powierzchni czołowej.
W starym polskim uchwycie którego obecnie używam szczęki są przynajmniej o 25% dłuższe (przybliżone porównanie).
Przypuszczam, że nieprzypadkowo w tym TOS-ie są właśnie takie - składowa "wyłamująca" prowadnice szczęk (duża szczególnie przy zamocowaniu przedmiotu samymi końcami szczęk) jest wtedy mniejsza.
- 22 lis 2018, 13:58
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Uchwyt tokarski TOS z wprasowanymi prowadnicami szczęk
- Odpowiedzi: 10
- Odsłony: 1832
Re: Uchwyt tokarski TOS z wprasowanymi prowadnicami szczęk
Masz go może dłuższy czas, używasz, i jaka jest Twoja opinia?
Daje radę, nie wyluzowały się te prowadnice?
Oczywiście mówię o "normalnym" użytkowaniu, bez wyciskania z uchwytu ostatnich potów
Daje radę, nie wyluzowały się te prowadnice?
Oczywiście mówię o "normalnym" użytkowaniu, bez wyciskania z uchwytu ostatnich potów

- 18 lis 2018, 19:44
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Uchwyt tokarski TOS z wprasowanymi prowadnicami szczęk
- Odpowiedzi: 10
- Odsłony: 1832
Re: Uchwyt tokarski TOS z wprasowanymi prowadnicami szczęk
Dla mnie rzadkość, bo zamek zabieraka u mnie to 125mm
, ale pierścień mam już wytoczony.
Natomiast prowadnice nie wyglądają na samoróbki, są hartowane i porządnie "siedzą"- mam wrażenie, że gdyby ktoś chciał tylko "doklecić" przypadkowe szczęki, to chyba by nic nie hartował (aby tylko jakoś wyglądało i poszło).
Ale nie mam tu oczywiście żadnej pewności, i na pewno wytrzymałość/trwałość na tym cierpi.
Natomiast jeżeli 3xM8 to standart (jak widać), to mnie cieszy - bo najwyraźniej ktoś to przeliczył i widać starcza.
EDIT: Ale muszę powiedzieć, że ktoś pomyślał i w moim zabieraku oprócz 6x⌀10,5mm są też otwory 3x⌀8,5, na większej średnicy. Pasują do tego TOS-a.

Natomiast prowadnice nie wyglądają na samoróbki, są hartowane i porządnie "siedzą"- mam wrażenie, że gdyby ktoś chciał tylko "doklecić" przypadkowe szczęki, to chyba by nic nie hartował (aby tylko jakoś wyglądało i poszło).
Ale nie mam tu oczywiście żadnej pewności, i na pewno wytrzymałość/trwałość na tym cierpi.
Natomiast jeżeli 3xM8 to standart (jak widać), to mnie cieszy - bo najwyraźniej ktoś to przeliczył i widać starcza.
EDIT: Ale muszę powiedzieć, że ktoś pomyślał i w moim zabieraku oprócz 6x⌀10,5mm są też otwory 3x⌀8,5, na większej średnicy. Pasują do tego TOS-a.
- 18 lis 2018, 17:16
- Forum: Toczenie / Tokarki Konwencjonalne
- Temat: Uchwyt tokarski TOS z wprasowanymi prowadnicami szczęk
- Odpowiedzi: 10
- Odsłony: 1832
Uchwyt tokarski TOS z wprasowanymi prowadnicami szczęk
Jakiś czas temu tanio kupiłem uchwyt trójszczękowy TOS 160mm.
Z kompletem szczęk wewn./zewn. i kluczem, za te pieniądze grzech było nie wziąć - ale niestety, zobaczyłem że prowadnice szczęk nie są integralne, a wprasowane w korpus uchwytu.
Dlatego prawdopodobnie był tani.
Ale TOS to jednak dobra firma i dobra jakość - dlatego nie zrezygnowałem z zakupu.
Czy ktoś z Was miał do czynienia z takim uchwytem/rozwiązaniem? I mógłby coś powiedzieć o trwałości i wytrzymałości takiego uchwytu? Szczęki "chodzą" ciasno, wszystko spasowane, bez luzów - nówka.
Inny dziwny problem to podtoczenie (zamek) na tarczę zabierakową - ma 130mm średnicy, a nie 125mm i mocowanie uchwytu do tarczy TYLKO TRZEMA śrubami M8
Pierścień centrująco-redukcyjny załatwi sprawę różniących się średnic, ale te trzy śrubki M8 (zamiast 6 sztuk M10, tak jest w polskim, obecnie używanym uchwycie) trochę mnie niepokoją.
Z kompletem szczęk wewn./zewn. i kluczem, za te pieniądze grzech było nie wziąć - ale niestety, zobaczyłem że prowadnice szczęk nie są integralne, a wprasowane w korpus uchwytu.
Dlatego prawdopodobnie był tani.
Ale TOS to jednak dobra firma i dobra jakość - dlatego nie zrezygnowałem z zakupu.
Czy ktoś z Was miał do czynienia z takim uchwytem/rozwiązaniem? I mógłby coś powiedzieć o trwałości i wytrzymałości takiego uchwytu? Szczęki "chodzą" ciasno, wszystko spasowane, bez luzów - nówka.
Inny dziwny problem to podtoczenie (zamek) na tarczę zabierakową - ma 130mm średnicy, a nie 125mm i mocowanie uchwytu do tarczy TYLKO TRZEMA śrubami M8

Pierścień centrująco-redukcyjny załatwi sprawę różniących się średnic, ale te trzy śrubki M8 (zamiast 6 sztuk M10, tak jest w polskim, obecnie używanym uchwycie) trochę mnie niepokoją.