Znaleziono 1 wynik

autor: pavyan
03 kwie 2024, 23:14
Forum: Elektronika ogólna
Temat: Cyna ołowiowa "no wash"
Odpowiedzi: 27
Odsłony: 1425

Re: Cyna ołowiowa "no wash"

Może się któremuś z Kolegów przyda: do zabezpieczania miedzi na płytkach drukowanych od jakiegoś czasu używam własnoręcznie przygotowanego stopu niskotopliwego (~96°C , ołów, cyna, bizmut), potem bardzo dobrze lutuje się elementy cyną rdzeniową z topnikiem kalafoniowym, bardzo dobrze się rozpływa.
Po jakimś czasie stop szarzeje, ale zachowuje zdolność dobrego "przyjmowania" lutu cynowo-ołowiowego.
Cynuje się ścieżki we wrzącym roztworze kwasku cytrynowego, specjalnym płaskim "kowadełkiem" z miedzi, pocierając oczyszczoną wcześniej płytkę niewielką ilością płynnego stopu. Jest bezpieczny, nie zawiera kadmu, a bizmut jest w zasadzie nieszkodliwy (oczywiście stop zawiera ołów, jako główne, ale znane zagrożenie).
Poniżej linki do tematu na elektrodzie i filmu na YT:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2483449.html



Przy okazji - również od niedawna trawię sobie płytki naświetlane z użyciem folii światłoczułej UV, daje dobrą jakość, metoda jest względnie niekłopotliwa i pewna, w przeciwieństwie do termo- i chemotransferu, gdzie wyniki mocno zależą od użytego toneru i papieru. Folia jest mało czuła na światło widzialne, a nawet na UV o długości fali innej od okolic 395nm (np. taką mają naświetlacze do paznokci). Sprawdziłem, bo próbowałem z początku naświetlić silną lampą bakteriobójczą UV, która ma chyba 280nm i mimo 10-minutowego naświetlania folia zupełnie nie zadziałała. Potem użyłem naświetlarki kosmetycznej i wyszło jak powinno.
Pierwszy z brzegu link: https://pl.aliexpress.com/item/1005003611678069.html

Wróć do „Cyna ołowiowa "no wash"”