
Jeżeli już muszę coś takiego zrzynać (ogólnie, po "ogniowym" cięciu), to w ruch idzie szlifierka kątowa i wyśmienity dysk fibrowy 3M Cubitron II.
Ale tak mogę, ponieważ serii prawie nigdy nie robię - dla mnie znienawidzona seryjna produkcja zaczyna się już od 3 sztuk
