A to ciekawe, ale po krótkim zastanowieniu wydaje się niejako oczywiste
Nie siedzę w tym ani trochę, ale - jeżeli tak jest - to przypuszczam że to z powodu zakamarka na szczycie zwojów gwintu wygniatanego, tworzonym przez "wypływający" z obu stron materiał, wypychany wygniatakiem.
Powstaje ciągła, spiralna szczelina mogąca "łapać" organiczne zanieczyszczenia, które mogą po jakimś czasie stać się ogniskiem skażenia; szczelina praktycznie niemożliwa do wyczyszczenia i zdezynfekowania.
Znaleziono 2 wyniki
- 28 cze 2019, 21:23
- Forum: Obróbka metali
- Temat: gwint M18 x 62 mm
- Odpowiedzi: 10
- Odsłony: 1697
- 27 cze 2019, 13:57
- Forum: Obróbka metali
- Temat: gwint M18 x 62 mm
- Odpowiedzi: 10
- Odsłony: 1697
Re: gwint M18 x 62 mm
A dlaczego "zwykłego" gwintownika (ale ostrego, dobranego do kwasówki i niestety trój-kompletowego, ew. dwu-; pojedynczy maszynowy raczej nie pójdzie - jest do krótkich otworów, a i wióry się nie pomieszczą), i koniecznie z użyciem TEREBOR-u nie bierzesz pod uwagę? Wygniatak da chyba dość duże (większe) obciążenia? A to w dodatku kwasówka.
Na usprawiedliwienie może głupiej "rady" powiem, że nie znam specyfiki tokarki CNC - ale długość otworu 62mm nie powinna być jeszcze problemem dla gwintownika M18 (nie mam takiego pod ręką w tej chwili).
Na usprawiedliwienie może głupiej "rady" powiem, że nie znam specyfiki tokarki CNC - ale długość otworu 62mm nie powinna być jeszcze problemem dla gwintownika M18 (nie mam takiego pod ręką w tej chwili).