Czy wchodzi w grę wyżarzanie odprężające?
Ale to pytanie niejako retoryczne, to są koszty bo żelastwa dużo i w dodatku ~2/3 odpada w obróbce. Bez sensu choćby z tego właśnie powodu.
Ale jednak skoro z Twoich pomiarów ściśle wynika jaka pojawia się odchyłka "na plus" - to wprost narzuca się najprostsze/najtańsze rozwiązanie: trzeba wytaczać średnicę o 0,025mm mniejszą; po odcięciu pierścienia będziesz miał wymiar żądany.
Co Ty na to

PS: Ale jedna sprawa: ta różnica - rozprężenie pierścienia w wymiarze bezwzględnym - może się różnić (nie musi) w zależności od partii dostarczonego materiału; pociąga to za sobą próbę/kontrolę przy każdej nowej dostawie.
Jednak gdyby ewentualna odchyłka dla różnych dostaw mieściła się w tolerancji wymiarowej detalu, to problemu nie ma.