Zamiast wózków miniaturowych, można użyć normalnych. Seria HG 15 ma wysokość 28 mm, seria EG15 ma wysokość 24 mm. Między stolikiem a podstawą musi się zmieścić tylko śruba, która jest niska. Łożyska można dać dalej. Można też podfrezować stolik. Ja mam wózki EGW15CC i właśnie tak planuję zrobić.
Można też użyć łożysk poprzecznych we własnej obudowie.

Widzę, że jesteś z Wrocławia. Do mnie właśnie jedzie wrzeciono 400 W do frezarki, którą buduję. Jak dojdzie, mogę pokazać.
Aktualnie mam 775, ale tylko jako napęd wrzeciona na osobnych łożyskach.

Dodane 55 sekundy:

Ganz_Conrad pisze: ↑

31 maja 2020, 21:08

Shogun pisze:Raczej nie widzę alternatywy w budżecie do 400zł.

http://www.caucau.sk/vretena-a-menice/j ... &order=ASC
może coś takiego? lub podobne od makity itp.

To zajmie połowę szerokości frezarki. To ma być coś wąskiego.
Lepiej już szlifierkę prostą z Lidla, króra bardziej przypomina Kressa.

Są różne silniki 775. Znajdź takie na łożyskach kulkowych. Ja wymieniłem fabryczny silnik z MF70 na 775.
Są też wrzeciona 200 do 500W chłodzone powietrzem, ale tam potrzeba zasilania 48V.

Obrabianie śruby trapezowej jest mniej potrzebne, bo ma ona płaskie czoło linii śrubowej. Wystarczy jak łożysko jest grubsze od skoku i na całym obwodzie będzie przylegało do śruby. Gotowe łożyska mają też śrubkę, którą wystarczy wkręcić. Dla pewności można jeszcze dodać pierścień.

Shogun pisze: ↑

31 maja 2020, 17:57

Przyznam szczerze, że obawiam o luzy na śrubach trapezowych ale być może zupełnie nie potrzebnie i jestem przewrażliwiony.

Do kasowania luzu służą nakrętki dzielone. Mogę być ze sprężynką lub śrubką

Shogun pisze: ↑

31 maja 2020, 17:57

Dziękuje za link. Na pewno się przyda A co do prędkości to jest w 100% wystarczająca

Zatem śruba o skoku 2 mm i silniki Nema 17 w zupełności wystarczą.

Shogun pisze: ↑

31 maja 2020, 17:57

Proxxona postaram się kupić u jakiegoś sensownego dystrybutora więc może się uda go wymienić na gwarancji a jak nie to w przyszłości wyminie na kressa.

Jeśli nie masz Proxxona, to specjalnie nie kupuj. Chociaż przydaje się jako ręczna szlifierka.
Lepiej już kupić chińskie wrzeciono z zaciskiem ER11. Nawet takie na silniku 775 da radę.

Shogun pisze: ↑

31 maja 2020, 16:28

Pisząc o śrubach kulowych miałem na myśli śruby z aliexpress.
śruby z osprzętem (łożyska, nakrętka, blok) dla osi x i y wychodzą ok 200 zł / oś

Z jednaj strony nie jest to dużo, z drugiej przy takich zastosowaniach trapezowa w zupełności wystarczy. Nie będzie tam prawie żadnych sił.

Tu jest kalkulator siły na śrubie https://www.ebmia.pl/wiedza/kalkulatory ... na-srubie/

Dla silnika 0,4 Nm i śrubie kulowej 1605 uzyskasz 43 kg
A dla trapezowej 8/2 mm, uzyskasz 39 kg

Oczywiście przy skoku 5 mm, uzyskasz 2.5 razy większą prędkość. Tylko po co, jak żaden frez tego nie wytrzyma.

Dodane 17 minuty 5 sekundy:
Tu jest bardzo dobry kalkulator parametrów frezowania. Uwzględnia on zadane wartości ap i ae i prędkości wrzeciona. https://nachreiner-schnittdaten.eu/v4/#schnittwerte

Dla specjalnego frezu do aluminium, 3 mm, przy 20.000 rpm, uzyskasz max 200 mm/min.

tuxcnc pisze: ↑

31 maja 2020, 15:55

Shogun pisze: ↑

31 maja 2020, 15:07

Przeznaczenie:
Frezowanie otworów w obudowach

Frezarka do obudów jest skonstruowana zupełnie inaczej, ma stół w pionie, a nie w poziomie, co umożliwia zamontowanie sporych pudeł a nie tylko płaskich paneli.
Wyobraź sobie całkiem małe pudełko wielkości kartki A4 i wysokości 50 mm. A teraz zamontuj je tak żeby wyfrezować otwór w boku 50x210 ...

To prawda. Chyba, że frezowane będą tylko płyty czołowe. A sądząc po planowanym zakresie Z, tak chyba ma być. Ale i tak zwiększył bym zakres przynajmniej do 100 mm.

Proxxon FBS 240 ma moc 100W. Teoretycznie to pozwala na frezowanie nawet twardego aluminium. Ale frezowanie trwa długo, a ona się mocno grzeje.
W swojej frezarce mam zamontowany pomiar mocy wrzeciona, co bardzo się przydaje, żeby ocenić obciążenie frezu.
Przy PA9, ap 6, ae 1.2, vf 360 pobór mocy dochodzi do 100 W. Ale z PA6 nie robi się obudowy. Przed chwilą frezowałem aluminium 1050 frezem 3.175 ap 1, ae 3.175, vf 200 i pobór mocy dochodził do 20 W. Ale to głównie zasługa dobrego frezu. Przy chińskim pobór mocy rośnie trzykrotnie, temperatura rośnie, frez się zakleja i w końcu łamie.

Wolna maszyna, to jaka prędkość wg Ciebie? Przy małych frezach ograniczeniem jest prędkość wrzeciona.

Przy takim zakresie Nema 23 to aż za dużo. W zupełności wystarczy Nema 17HS4401. Na śrubie o skoku 1 mm, kręcą u mnie 1000 mm/min.
Zamiast wałków podpartych zdecydowanie lepiej dać wózki typu HIWIN. Róznica w cenie niewielka. Za to za śrubę kulową trzeba dać konkretne pieniądze. Przynajmniej w osi Z dałbym trapezowe.