Nie kiwa, zresztą jest elastyczne sprzęgło.
Na osi Y mam sztywne i lekko kiwa. Ale już jadą mniejsze elastyczne.

Dodane 1 minuta 23 sekundy:

Avalyah pisze: ↑

15 maja 2020, 18:50

Jak jest drukarka 3D to aż się prosi o zabudowanie tego silnika.

Masz na myśli wrzeciono? Mam to w planach. Początkowo bałem się wentylacji, ale nawet przy ostrym frezowaniu, silnik jest zimny.

Jednym z ograniczeń tak małej maszynki jest ograniczony zasięg w osi Z. Oczywiście nie mam zamiaru frezować na głębokość 5 cm, ale czasami nie można wycofać nawet krótkiego frezu przy wysokim obiekcie zamocowanym w dodatku w imadle. Dlatego kolejną modyfikacją jest zwiększenie zasięgu osi Z. Przy okazji ułatwi to zamontowanie silnika, bo teraz to jest partyzantka nałożona na plastikowy dekielek



Do zwiększenia zasięgu trzeba podnieść całą śrubę. Wykonałem więc metalowy dekielek, podparty na 4 tulejach, obudowanych wydrukiem 3D



Przy okazji zalałem kolumnę epoxybetonem



Zdecydowałem się na podwyższenie kolumny o 25 mm. Jaskółka wychodzi częściowo poza kolumnę, ale w tej pozycji nigdy nie będzie frezowania. To jest potrzebne tylko do wycofania narzędzia.

Przy tych zakresach nie za bardzo ma to sens. Ale kolejna modyfikacja, to wymiana wrzeciona na ER11. Już zamówione. Wtedy zobaczę czy silnik 775 288W da radę.

Mam kolejny pomysł. Właśnie się robi.

Kolejną modyfikacją którą zrobiłem, była wymiana silnika AC na DC.
Oryginalny silnik komutatorowy AC 100W jest bardzo głośny i stosunkowo słaby. Poza tym ma ograniczoną regulację obrotów i tylko ręczną.

zamontowany jest na dwóch wkrętach



Poniżej jest sprzęgło wrzeciona



Niestety silnik 775 ma większą średnicę i zasłania otwory



Dorobiłem więc dwie płytki z przesuniętymi otworami.
Jedna mocowana do korpusu



Druga do silnika (tu z przekładką amortyzującą).



Do tego jeszcze sprzęgło na oś 5 mm



Całość skręcona czterema śrubami




Teraz mam dużo cichszy silnik, regulowany z GRBL i o większej mocy. Dodatkowo zamontowałem amperomierz, który pokazuje mi obciążenie wrzeciona.
Ponieważ silniki 775 są bardzo tanie, kupiłem dwa. 20000 rpm przy 24V i 7000 rpm przy 24V. W razie potrzeby większego momentu na niskich obrotach bez problemu mogę wymienić silnik.

Na wiele przejść robiłem głównie kieszenie. Frezuję na głębokość do 20 mm w PA9. Z kształtowych najczęściej używam fazownika. Mam frezy tapered, ale jeszcze nie było okazji użyć.

Dodane 16 minuty 29 sekundy:
Kolejnym ulepszeniem, jakie zrobiłem do swojej frezarki jest imadło do mocowania dużych elementów.
Mam oryginalne imadło precyzyjne, ale jest ono malutkie. A jak zamocuję coś wyższego, to brakuje zakresu Z.
Można zamocować materiał bezpośrednio do stolika zaciskami, ale wtedy nie da się go splanować w całości

Dlatego zrobiłem sobie coś takiego






Ponieważ robiłem na wymiar, na dole są wypusty pasujące do stolika. Dzięki temu szczęki są zawsze prostopadłe do niego.

U mnie to raczej kilka godzin miesięcznie.

godmode pisze: ↑

06 maja 2020, 09:26

Ponadto czy te opisywane przeróbki są osiągalne przez laika. Jestem elektronikiem i nie za bardzo orientuję się gdzie kupić niektóre opisywane materiały do przeróbek i poprawek w postaci gotowej.

Na rynku dostępne są gotowe zestawy do konwersji, ale nie zmieniają one zakresu osi Y. Raczej je odradzam.

Dodane 8 minuty 30 sekundy:

bartuss1 pisze: ↑

06 maja 2020, 09:54

aluminiowe prowadnice, śruby trapezowe, moze lepiej sie na mdf przerzućcie czy inny karton. Moim skromnym zdaniem lepiej sobie zbudowac cokolwiek ze stali, nawet na wałkach podpartych. Ktos tu wspomniał ze konstrukcja bramowa jest mniej sztywna od kolumnowej, ciekawe po czym to stwierdził, na zasadzie własnego widzimisię?

Wszystko zależy do czego to jest potrzebne. Ja doceniam kompaktowość tej konstrukcji, stoi sobie na biurku i nie przeszkadza. I po prostu ją mam. Kupiłem ją w wersji manualnej z 10 lat temu. Jak się pojawiła potrzeba, to przerobiłem na CNC. I w zupełności mi wystarcza. Skoro działa, to po co zmieniać?

Łożyska oporowe mają symbol F6-11M, kupiłem na aliexpress.
Amortyzatory na allegro, bo było szybciej i w podobnej cenie.

Pierwszą konwersję zrobiłem tą frezarką kręcąc pokrętłami. Potem już na CNC zrobiłem modyfikacje. Teoretycznie można to zrobić i pilnikiem, ale bez problemu mogę tu pomóc.
Mogę też doradzić w kwestii elektroniki. Używam sterowania GRBL.

Frezuję nią od 2 lat, głównie w aluminium i POM-H. Nic się nie rozlatuje, co jakiś czas sprawdzam tylko luzy na jaskółkach i kapnę oleju.

Przerabiałem drugą dla kolegi i też nie było problemu. A właśnie kupiłem na OLX kolejną, bo mi się nie chce rozkręcać tej mojej, żeby testować kolejne modyfikacje. Spróbuję zmiany na śruby trapezowe. Potem ją sprzedam w wersji CNC.