Oj dziecko, nie każdy jest gołodupcem na dorobku który marzy o średniej krajowej i dla którego miejsce parkingowe to problem finansowy. I raczej na nim "szrota" nie postawi.
W Warszawie ludzie mają po jednym samochodzie na rodzinę ponieważ zazwyczaj więcej nie ma potrzeby. Od tego jest transport publiczny. Ale już tuż pod Warszawą mają co najmniej po dwa. Ze względów praktycznych a nie snobistycznych. Bo tam samochód nie jest żadną oznaką statusu. No, chyba że taki za co najmniej pół dużej bańki.
Znaleziono 4 wyniki
- 28 wrz 2018, 23:54
- Forum: Na luzie
- Temat: Przyszłość kierunku Mechanika i budowa maszyn a rozwój branży motoryzacyjnej w kierunku samochodów elektrycznych
- Odpowiedzi: 121
- Odsłony: 7007
- 28 wrz 2018, 15:11
- Forum: Na luzie
- Temat: Przyszłość kierunku Mechanika i budowa maszyn a rozwój branży motoryzacyjnej w kierunku samochodów elektrycznych
- Odpowiedzi: 121
- Odsłony: 7007
Re: Przyszłość kierunku Mechanika i budowa maszyn a rozwój branży motoryzacyjnej w kierunku samochodów elektrycznych
To są bzdety. Od pół wieku latamy w kosmos ale to nie ma absolutnie nic wspólnego z ucieczką z Ziemi. I póki co niespecjalnie widać techniczne i naukowe możliwości, żeby choćby zbliżyć się do tego.
Wyliczono że od prawie 50 lat przyroda nie jest już w stanie się regenerować i konkurować z potrzebami ludzkości. Jedziemy równo w dół i jedynie pytanie kiedy spadniemy poniżej progu wytrzymałości natury. Wobec tego co nas czeka wszystkie dywagacje na tematy poboczne staną się niczym. Mamy przerąbane.
P.S.
U nas też są 2-3 samochody w rodzinie. Mamy ich więcej na głowę niż Niemcy.
Wyliczono że od prawie 50 lat przyroda nie jest już w stanie się regenerować i konkurować z potrzebami ludzkości. Jedziemy równo w dół i jedynie pytanie kiedy spadniemy poniżej progu wytrzymałości natury. Wobec tego co nas czeka wszystkie dywagacje na tematy poboczne staną się niczym. Mamy przerąbane.
P.S.
U nas też są 2-3 samochody w rodzinie. Mamy ich więcej na głowę niż Niemcy.
- 28 wrz 2018, 11:44
- Forum: Na luzie
- Temat: Przyszłość kierunku Mechanika i budowa maszyn a rozwój branży motoryzacyjnej w kierunku samochodów elektrycznych
- Odpowiedzi: 121
- Odsłony: 7007
Re: Przyszłość kierunku Mechanika i budowa maszyn a rozwój branży motoryzacyjnej w kierunku samochodów elektrycznych
Przyszłością nie jest przede wszystkim inny rodzaj paliwa a inne podejście do transportu. Czy to transport zbiorowy czy indywidualny, ogólne przekonanie że każdy musi mieć samochód na własność i prywatne potrzeby jest z całą pewnością ślepą uliczką i nie utrzyma się. Po prostu ludzi już jest za dużo na świecie. Trzeba ich transportować wydajnie i tanio dla środowiska. Tak samo jak coraz taniej się ich karmi. I jeszcze my doczekamy dnia kiedy woda będzie kupowana na litry a nie metry sześcienne.
Myślę, nawet jestem pewien, że przyroda prędzej czy później sobie z problemem ludzkości poradzi. Albo klimat nas wykończy, albo jakiś wirus. Pytanie tylko czy wcześniej uda nam się uciec (jako gatunkowi) w kosmos, czy nie. W tym tempie mamy pewnie najwyżej kilka setek lat do zagłady.
Myślę, nawet jestem pewien, że przyroda prędzej czy później sobie z problemem ludzkości poradzi. Albo klimat nas wykończy, albo jakiś wirus. Pytanie tylko czy wcześniej uda nam się uciec (jako gatunkowi) w kosmos, czy nie. W tym tempie mamy pewnie najwyżej kilka setek lat do zagłady.
- 14 wrz 2018, 14:23
- Forum: Na luzie
- Temat: Przyszłość kierunku Mechanika i budowa maszyn a rozwój branży motoryzacyjnej w kierunku samochodów elektrycznych
- Odpowiedzi: 121
- Odsłony: 7007
Re: Przyszłość kierunku Mechanika i budowa maszyn a rozwój branży motoryzacyjnej w kierunku samochodów elektrycznych
Na marginesie, gdzieś czytałem, że już dawno przekroczyliśmy punkt krytyczny jako ludzkość. I żeby uratować klimat w takim stanie w jakim nam odpowiada nie wystarczyłoby z dnia na dzień wyeliminowanie wszystkim paliw węglopochodnych na rzecz wodoru albo atomu. Trzeba jeszcze aktywnie oczyszczać atmosferę z co2. Jednym słowem młodsze pokolenie i następne pokolenia mają przerąbane. Dzięki "dalekowzroczności" rodziców i dziadków.