Ale nie dla klienta sklepu

Personalizacja, naniesienie, koszty infrastruktury, koszty obsługi, mnożnik, marża i pewnie ze 3zł wyszło.
Na sezamkach rfid nie naklejają a kosztuje u nich chyba 2zł, podczas gdy w Makro 35 groszy. Decathlon ma na wszystkim przebicie liczone nie w dziesiątkach lecz w setkach %. A nawet w tysiącach, przy różnych drobiazgach. Pracowników (licznych), podatek od hali, oświetlenie i prąd trzeba z czegoś pokryć. A jeszcze musi starczyć na francuskich emerytów, którzy bynajmniej nie głodują

To tylko tacy frajerzy Europy jak Polacy zapie..ją za tyle że ledwie na materiał starcza i rozklekotanego reanimowanego VW.
Jak to mówią - lepsze 10 deka handlu niż kilo roboty
Do śledzenia ruchów rąk to raczej analiza obrazu a nie rfid. Co robią inżynierowie w rękawiczkach przy diamentach? Masują sobie nawzajem genitalia?
