Rozumiem, faktycznie gwintowanie mogłoby się przydać, przynajmniej wprowadzić a dokończyć ręcznie.

Zatem, gdyby już wybierać spośród dwoch takich, to którą? W tańszej (1) podoba mi się regulacja obrotów 0-550 w porównaniu do droższej (2) 100-340obr/min, poza tym te minimalne 100obr wydaje mi sie trochę za dużo dla większych gwintowników.
Natomiast w droższej (2) korpus wygląda solidniej jakby był lekko "użebrowany", mocniejszy silnik, widać możliwość kasacji luzu na prowadnicy. Ale też ta droższa ma mniejszy przesuw góra dół, ale może to i lepiej bo sztywniej? Ciekawe czy wejdą na wysokość nowe wiertla na stozku

(1) https://stakotools.pl/produkty/96--st-2 ... 60310.html

(2) https://stakotools.pl/produkty/181-wier ... 60037.html

Witam.
Coraz częściej zdarza mi się budować rozne konstrukcje z blach do okolo 35mm grubości i sporych gabarytach, potrzebuję wybrac wiertarkę magnetyczną za około 3000.
Mam wiertla na stozku morsea i chciałbym miedzy innymi je wykorzystac, także zwykłe cylindryczne i chciałbym też spróbować tych trepanacyjnych. Zalezy mi zeby nie bylo problemów z wyginaniem sie pinoli, puszczaniem magnesu, czyli zeby byla po prostu solidna.
Jak na razie po wstępnym rozeznaniu znalazlem takie sztuki:

https://jptech-maszyny.pl/optimum-dm-60 ... agnetyczna

https://alle gro.pl/oferta/wiertarka-magnetyczna-gwinciarka-mt3-mt2-fi-80mm-10892104704

Macie może doświadczenia z takimi urządzeniami? Nada sie któreś z tych? Może jakies inne polecicie?
Z góry dziękuję za informacje i pozdrawiam