WZÓR pisze:Obecnie dwóch przy maszynie stoi , maszyna nie pracuje ..... , bo program się pisze.
Takie coś to już jest totalna porażka, takie coś by miało sens jak jeden pisze na I zmianie, a druga tylko robi, ale to musi być więcej sztuk niż jedna.
Kiedyś w jednej z firm był pomysł na wprowadzenie układu 3 osoby na dwie osoby lub 4 na 3 maszyny. Czyli obstawa maszyn głównymi operatorami z umiejętnością programowania i osoba na 2-3 maszyny do zmiany detalu, gwintowania i ogólnie wykończenie detalu. Tylko że wtedy produkcja szła w przyrządach i na 4 zmiennych stołach na jednej maszynie.
Ale w rezultacie nie doszło to do skutku bo taniej było kupić na każdą maszynę gwintownice.