Dobry pomysł, nie wiem tylko kompletnie jak to zrobić

W tzw. międzyczasie urodziły mi się jeszcze dwa tematy:
Po pierwsze mam trochę problem z dobraniem mocy cięcia. Tnę głównie, a właściwie wyłącznie sklejkę brzozową 3 mm.
O ile do graweru nie mam zastrzeżeń to cięcie na razie jest o tyle dziwne, że laser jakby nie trzymał parametrów. Albo ja coś źle robię. Ale do rzeczy, ustawiłem ostatnio 82% mocy i prędkość 12 - ciął, za kilka dni na tych samych parametrach nie docina, trzeba elementy momentami wyłamywać z arkusza. Wczoraj z kolei musiałem ustawić 90% i prędkość 10 szedł ok ale plaster się nagrzewał i zostawały przypalone smugi od spodu, dałem 90% i 15mm/s ciął ale wciąż smugi od spodu, zmniejszyłem moc 85% i 15 tnie prawie ładnie bo smugi od spodu mniejsze (ale są wciąż a chciałbym ich uniknąć) ale za to musiałem zmniejszyć prędkość do 12 bo nie docinał na rogach. Ech... Dodam tylko że, kalibrację luster robiłem wg tego:
http://www.justaddsharks.co.uk/support/ ... ment-guide
Wyczyściłem też lustro nr 2 watą 100% bawełny, lustra 1 nie dotykałem bo wydawało mi się czyste. Oczywiście kalibracja po czyszczeniu, nie przed

Trochę pomogło ale bez szału.
Mam na ten temat następujące teorie:
1. Może jednak tuba coś zaszwankowała jak nie było obiegu wody przez chwilę
2. Źle ustawiam stół (chociaż przed każdą sesją ustawiam prawidłową odległość pomiędzy głowicą a materiałem za pomocą wzornika od producenta.
3. Sklejka którą dostałem jest wymieszana, dostałem ją już w pociętych arkuszach i być może są między arkuszami jakieś różnice, z resztą grawer wychodzi przy identycznych ustawieniach na niektórych arkuszach ciemny a na niektórych nieznacznie ciemniejszy
Druga sprawa to to że podczas cięcia w miejscu gdzie pada wiązka lasera, skrzy się, lecą iskierki małe. Gdzieś czytałem, że to niedobrze ale może to tylko kwestia tego, że nadmuch zapobiega zapłonowi?
Wiem, że może moje pytania są trywialne, ale piszę do Was dopiero jak przećwiczę różne ustawienia, parametry itp.
Wiem, że może to nie jest maszyna marzeń
