grzeszko pisze:wpadłem na pomysł że przyrzady będe mocował w uchwycie bez szczęk.
po prostu przykrece przyrzad w rowki teowe w które przykrecam szczeki.
przyrzad przez takie mocowanie sam sie wycentruje.

Nie za bardzo to widzę. Ja do obróbki odkuwek, takich które nie da się zamocować w zwykłych szczękach, zawsze stosowałem szczęki kształtowe, wykonywane specjalnie do detalu. Oczywiście uchwyt dwuszczękowy. Każda ingerencja w oryginalny system zabezpieczeń maszyny jest dobra do czasu aż coś się wydarzy. A im cięższy wypadek tym głębsze szukanie przyczyny. Ale wracając do Twojego pytania, to dlaczego po przykręceniu przyrządu nie zacisnąć uchwytu? Jeżeli siła docisku jest zbyt duża to zawsze można zmniejszyć ciśnienie.

konrad0011 pisze: ↑

12 lut 2019, 15:23

W kontrolowanych warunkach, tak.

Jedyne kontrolowane bezpieczne warunki to praca z podajnikiem materiału lub robot zmieniający detale, ale wtedy za start programu odpowiadają inne funkcje. Pomyśl: wkładasz do uchwytu ręką detal (nieważne czy wałek, czy np. odkuwka), zaciskasz pedałem szczęki a uchwyt zaczyna wirować. Jesteś pewien, że zdążysz zabrać rękę? Pewnie następnie będziesz chciał ustalić czas zwłoki dla startu. A poza tym zgodnie z dyrektywą maszynową maszyna nie ma prawa włączyć obrotów przy otwartych drzwiach (osłonie).