Powinno być oddzielnie. Pod stolem powinna być taka wanna a pod magazynem pompa.

Czujnik. Na alledrogo kupiłem.

Tak. Fajna sprawa. wlaczasz program , Ty idziesz sobie robic cos innego a maszyna robi reszte .

Jak bedziesz mial na miejscu to daj znac . Sam jestem ciekaw co tam w niej siedzi . A jak dobrze ogarniesz temat to w rok Ci sie zwroci , a nawet predzej.

Ano robie xD Ja po godzinach dlubie sobie we warsztacie . W okolicy duzo jest gospodarstw i caly czas ktos mi przywozi rozne elementy a to do toczenia , do frezowania , spawania . No i dla sibie cos od czasu do czasu zrobie . Maszyna trzyma wymiary i spokojnie w 0,01 sie mieszcze. I jest jeszcze jeden wydatek . Narzedzia . Tutaj troche kieszen Ci przeeczepie. Ale tez zalezy co bedziesz chcial robic.

Nie. Ma cykle typowe do narzedziowki. Wybieranie kieszeni pod wpust, wiercenie itp. Reszta to na camie.

Napewno nie. Jak już mówiłem mam identyczna tylko, że obtorowym stołem.

Około 3 ton. Może. 3, 5 tony. Ja widlakiem ściągnąłem z udzwigie 3.5 tony i dał spokojnie radę.

Ze złota

Jak dobrze utargowales to chodź bys dał na części To Ci się zwróci. Głupi przekaźnik na płycie kosztuje jakieś 100 zł a trochę ich tam jest. Serwa po 1000, sterowniki też tanie nie są. Monitor jesli ładnie wyświetla to za 1000 spokojnie upchniesz. Te maszyny są bardzo stabilne i ładnie trzymają wymiary a trochę ich jest na naszym rynku. Jak jest zadbana to warto ją doprowadzić do stanu użytecznego. Zwlasza, że ma magazyn narzędzi. Ja pracuje normalnie w firmie. A w domu tak dla siebie dłubie sobie na właśnie maho mh 600 tylko, że ja za swoją dałem 29 tys i też nie była do końca na chodzie. I nie pan tylko Michał