Witajcie,
Musze przyznać że wasze pytania są praktycznie takie same jakie sam zadałem swojemu koledze.
Postaram się odpowiedzieć na wasze pytania:
Rysunek jest poglądowy, jeszcze nie wrysowałem gwintu oraz stożka ( oczywiście będzie

) głównie chodziło mi o poprawność łożyskowania.
Wymiarów jeszcze nie znam - Gwint będzie M33x1.5 ( o ile mnie pamięć nie myli ) i stożek Mors`a 2 ( lub większy i po prostu redukcja - zobaczymy co wyjście jak będę rysował ,, na gotowo " )
Obroty max 3000 obr/min Silnik z falownikiem
Toczenie będzie się odbywać ręcznie dłutem
Kopiału nie będzie
A teraz najważniejsze, dlaczego robimy sami? głównie chodzi o średnice toczenia - dostępne na rynku mja za małą średnicę.
W załączniku podsyłam przykładowe elementy które będą toczone