Ale tu nie chodzi o godziny, tylko raczej o tygodnie leżakowania. No i sama geometria detali ma decydujące znaczenie. Zauważyłem że większe odchyłki tworzą się przy wąskich ścianach.
Nie jest to 100% reguła że wymiary się rozejdą... Nie jestem żadna alfa/omega w tej kwestii, po prostu zaobserwowałem takie zjawisko i przy pewnej konkretnej cyklicznej usłudze.
Konkretnie to dwa elementy które tworzą zespół jako sprzęgło antywibracyjne do sprzętu kamerowego.
Średnica 80mm, wysokość 15mm. Na czołowej powierzchni na głębokość 12mm centryczne rowki wąskie na 2,5mm. Są cztery takie rowki przedzielone ścianką także 2,5mm. Drugi element sprzęgła to jakby negatyw. Po złożeniu w całość zaprojektowany luz szczelinowy to 0,2mm. Swobodnie można obracać je ze sobą, jest odczuwalny ten minimalny 0,2mm luz osiowy po obróbce.
Przy montażu daje się między rowki smar i wówczas zespół pełni swoją rolę.
Lecz po kilku tygodniach ma półce przy próbie montażu nie można ich było nawet złożyć ze sobą.
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „Dokładność wykonania detali z tworzywa”
- 27 lip 2019, 00:04
- Forum: Obróbka tworzyw sztucznych
- Temat: Dokładność wykonania detali z tworzywa
- Odpowiedzi: 22
- Odsłony: 4087
- 29 sty 2019, 06:45
- Forum: Obróbka tworzyw sztucznych
- Temat: Dokładność wykonania detali z tworzywa
- Odpowiedzi: 22
- Odsłony: 4087
Re: Dokładność wykonania detali z tworzywa
Dużo obrabiam tworzyw. Problemem było chłodziwo. Sprawdzone, mierzone na tej samej partii materiału.afrykaner pisze: ↑17 sty 2019, 21:37Coś mi tu nie pasuje. Nigdy nie miałem problemu opisywanego w dwóch ostatnich postach. W sumie to pierwsze słyszęMoże powodem różnic wymiarowych były różnice temperatury ( zimny materiał podczas obróbki, po dojściu do temperatury otoczenia się rozszerz, na tej zasadzie ) ale 0,2 mm. Nie wiem ile by trzeba trzymać detal z POM na maszynie, żeby cokolwiek wchłonął. Fakt, POM ma swoje naprężenia i potrafi odwalić ładnego banana ale to kwestia geometrii detalu.
Oczywiście że tworzywo nierówne tworzywu. Po wielu próbach staramy się teraz używać Ertacetal (POM-C). Ma dość niską absorbcję wody i generalnie niski współczynnik rozszerzalności cieplnej. Dobra odporność na pełzanie zapewnia bardzo dobrą stabilność wymiarową.
No i sprawdzony dostawca to podstawa. Chłodziwa jednak i tak unikam, powietrzem sobie pomagam.
Kwestia naprężeń wewnętrznych czy przegrzewania podczas obróbki to inna kwestia - na to mamy bezpośredni wpływ i przy zdobytym doświadczeniu obrabiania POM można z tym sobie bez problemu poradzić.
Piszesz że nie wiesz ile trzeba by trzymać detal na maszynie żeby cokolwiek wchłonął... Zdziwił byś się jak byś się zgłębił w temat.
Jest jeszcze kwestia magazynowania materiału i jego przygotowania do obróbki.
Mógł leżeć na otwartym powietrzu (przecież nie rdzewieje), cięty na pile taśmowej (chłodziwo, często cały wałek zalany dłuższą chwilą), cięty na wodzie (u nas tak jest)... Itd. Trzeba po prostu pamiętać o pewnych kwestiach, nie będzie później zaskoczenia.
- 07 sty 2019, 16:33
- Forum: Obróbka tworzyw sztucznych
- Temat: Dokładność wykonania detali z tworzywa
- Odpowiedzi: 22
- Odsłony: 4087
Re: Dokładność wykonania detali z tworzywa
Z tworzywami to należy także pamiętać o tym ze nie każde chłodziwo można na nie stosować.
A czemu? Jakiś czas temu robiłem elementy ściśle ze sobą współpracujące. Całą serię.
Jakie moje zdziwienie było kiedy po pół roku leżakowania ich na półce musiałem robić poprawki w granicach 0,2mm (wymiar około 80mm).
Prawdopodobnie winą było chłonięcie wody/chłodziwa przez tworzywo. Elementy napuchły i lekko się poodginały.
W temat się zgłębiłem i już wiem jak następnym razem podejść do obróbki... Ale grubo musiałem się tłumaczyć czemu cała partia była bublem.
A czemu? Jakiś czas temu robiłem elementy ściśle ze sobą współpracujące. Całą serię.
Jakie moje zdziwienie było kiedy po pół roku leżakowania ich na półce musiałem robić poprawki w granicach 0,2mm (wymiar około 80mm).
Prawdopodobnie winą było chłonięcie wody/chłodziwa przez tworzywo. Elementy napuchły i lekko się poodginały.
W temat się zgłębiłem i już wiem jak następnym razem podejść do obróbki... Ale grubo musiałem się tłumaczyć czemu cała partia była bublem.