Firma nazywała się Gambit, mieściła się w Gliwicach i chyba w roku 1990 (może i wcześniej, bo wówczas były komputery z kartą herkules i dosem 3.3) swój program "Progo" przemianowany na "Profil". I wszystkie tokarki na NUMS-ie właśnie z tego były programowane.

CAD to nie był zupełnie, bo choć miał graficznie pokazywaną ścieżkę narzędzia, to cały kontur trzeba było wprowadzić ręcznie, wpisując je terkstowo, za to możliwości wprowadzania poszczególnych elementów konturu były naprawdę znakomite. Trochę dziwnie się z tym współpracowało, ale jak dla mnie, to był bardzo fajny i wbrew pozorom "user friendly" system.