Co do victora, to mają przedstawicielstwo w Bergneustadt i ja bym przynajmniej zapoznawczego maila tam wysłał. Nie kosztuje, a trochę materiałów podesłać mogą. Oczywiście, że po angielsku można się dogadać. Znam gościa, który ma od nich tokarkę. W sumie po transporcie wymagała trochę regulacji (możliwe, że coś w transporcie się przestawiło), ale od tego pracuje i żadnych problemów, a maszyna ma już trochę lat.
Tyle, że one wcale takie tanie nie są. Ja myślę, że kontakt z przedstawicielami w Bergneustadt, może nawet zadzwonić do nich, może coś rozjaśnić.
Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „Zakup frezarki 5-cio osiowej do narzędziowni”
- 02 lut 2024, 13:46
- Forum: HURCO
- Temat: Zakup frezarki 5-cio osiowej do narzędziowni
- Odpowiedzi: 32
- Odsłony: 21181
- 09 sty 2009, 17:50
- Forum: HURCO
- Temat: Zakup frezarki 5-cio osiowej do narzędziowni
- Odpowiedzi: 32
- Odsłony: 21181
Racja, jeśli chodzi np. o Okumę. Szczególnie tokarki i obrabiarki elektroerozyjne japończycy mają na wysokim poziomie. Jednak, jeśli chodzi o pięcioosiowe centra, to chyba warto dorzucić też niektóre firmy europejskie. Jest np. niemiecki GROB. Nazywa się brzydko, ale do narzędziowni jest to najbardziej optymalny zakup. Choć problem, bo jak niemieckie, to kosztuje takie pieniądze, że szkoda gadać, ale czasem warto coś kupić. Może być lekko używany (bo ktoś zbankrutował), a w pełni sprawny. Popatrz na niemieckie konstrukcje, bo zapewniają dość dużą sztywność, a to w tej produkcji jest ważne.StivLee pisze:A ja nadal uważam, że japońskie maszynki są w tym temacie najlepsze.