Żeby podsumować.
Kursy są robione zawsze - podkreślam - zawsze, żeby organizator kursu i osoby udzielające się na kursie, jako wykładowcy, instruktorzy mogli zarobić. Nawet ta pani, co sprząta salę po kursie, też chce zarobić. Nikt nie myśli o tym, żeby komukolwiek pomóc. Jesteś dla jednostki organizującej kurs po prostu dostarczycielem zysku i środków do życia dla tam zatrudnionych.
Dlatego tematyka kursu jest uzależniona od tego, komu masz dać zarobić. Jeśli jest np. wolny nauczyciel elektrotechniki, to się dorzuca elektrotechnikę. Oczywiście, że główny nurt musi zostać zachowany, nie można na kursie na prawo jazdy zrobić godzin z układania kwiatów w bukiety. Ale poza tym to możliwości kształtują program! Zawsze! Jeśli jest możliwość wykorzystania obrabiarki z systemem np. fanuca, to HH nikt cię nie będzie uczył, mimo że może akurat HH by ci się przydał. Tak to działa. Zawsze tak to działa.
Najważniejszą prawdę napiszę dużymi literami. TY SIĘ UCZYSZ, NIE CIEBIE UCZĄ. Dlatego jest możliwość opanowania wielu dziedzin wiedzy, jeśli się tylko chce. Z książek, z filmów, rysunku technicznego nie musi uczyć cię nauczyciel, o ile jesteś ciut kumaty i potrafisz trochę wiedzy przyswoić. Dlatego cosmonet pisze: Ja nigdy nie miałem styczności z "mechaniką" i jakoś dałem sobie radę od zera. To jest możliwe, bo on się sam nauczył, nie czekał, aż przyjdzie ktoś i nauczy jego.
A że każdy już wie, czym jest szeptana reklama, to i wszelkie ochy i achy nad kursami można odpowiednio przyjąć. Trochę sceptycyzmu naprawdę nie zaszkodzi. I odpowiedź na pytanie - chcę tego, czy nie chcę. Bo jak chcesz, to możesz się nauczyć wszystkiego, nie tylko obsługi obrabiarek, które potrafią coś zrobić po tym, jak tym obrabiarkom napiszesz, co mają zrobić.
Znaleziono 5 wyników
Wróć do „Zakres wiedzy operatora/programisty”
- 14 mar 2019, 16:33
- Forum: CNC podstawy
- Temat: Zakres wiedzy operatora/programisty
- Odpowiedzi: 26
- Odsłony: 2121
- 13 mar 2019, 19:36
- Forum: CNC podstawy
- Temat: Zakres wiedzy operatora/programisty
- Odpowiedzi: 26
- Odsłony: 2121
Re: Zakres wiedzy operatora/programisty
W Niemczech szkolnictwo zawodowe nie zmieniło się od kilkudziesięciu, może kilkuset lat.
Na początku, jeśli chcesz zostać pracownikiem wykwalifikowanym (np. Zerspanungsmechaniker - mechanik obróbki skrawaniem) szukasz sobie miejsca, gdzie cię nauczą zawodu. Jeśli znajdziesz, masz praktyczną naukę zawodu w zakładzie i do tego naukę teorii w szkole. Różnie to jest, czasem w blokach tygodniowych (tydzień praca, tydzień nauka), czasem w tygodniu w określone dni masz naukę w szkole, a czasem w półroczu kilka tygodni ciurkiem się uczysz, a pozostałą część pracujesz.
Są robione egzaminy wewnętrzne, instruktor zawodu też sprawdza twoją wiedzę teoretyczną. Na przykład znajomość geometrii analitycznej, czy umiesz znaleźć punkty, które da się obliczyć na jakimś konturze.
Na koniec nauki masz egzamin niezależny od zakładu, z ludźmi (komisją) z zewnątrz.
Tutaj masz wszystko: http://www.abschlusspruefung.de/abschlu ... echaniker/
Oczywiście, że CAM generuje, podobnie, jak można użyć klawiatury i drukarki, więc po co posługujemy się jeszcze w szkołach długopisem.
Akurat mam do czynienia z Azubi. Przechodzą u mnie dwutygodniowe zapoznanie ze stanowiskiem i wiem, że ich znajomość teorii jest dość spora. Nie uczą ich bzdur, ale tematy zawodowe mają "obcykane" naprawdę nieźle. Każdy z nich, jeśli ma specjalność ZM jest w stanie poradzić sobie z każdym problemem, występującym na jego zakresie szkolenia. Wiadomo, że tokarz będzie lepszy w Sinumeriku, a frezer w HH, ale to nie jest tak, że jak umie jeden, to drugiego się nie uczy. Tym bardziej, że mimo istnienia w firmie programistów, spora część stanowisk sama zapewnia sobie programy. Jest tak na Weilerze (programowanie konturu, cykle toczenia), DMG (Shopturn), czy centrach z HH. Wbrew pozorom HH530 może bardzo dużo, jeśli się go zna i oni znają i mają zadania z tego później na Abschlussprüfung.
Na początku, jeśli chcesz zostać pracownikiem wykwalifikowanym (np. Zerspanungsmechaniker - mechanik obróbki skrawaniem) szukasz sobie miejsca, gdzie cię nauczą zawodu. Jeśli znajdziesz, masz praktyczną naukę zawodu w zakładzie i do tego naukę teorii w szkole. Różnie to jest, czasem w blokach tygodniowych (tydzień praca, tydzień nauka), czasem w tygodniu w określone dni masz naukę w szkole, a czasem w półroczu kilka tygodni ciurkiem się uczysz, a pozostałą część pracujesz.
Są robione egzaminy wewnętrzne, instruktor zawodu też sprawdza twoją wiedzę teoretyczną. Na przykład znajomość geometrii analitycznej, czy umiesz znaleźć punkty, które da się obliczyć na jakimś konturze.
Na koniec nauki masz egzamin niezależny od zakładu, z ludźmi (komisją) z zewnątrz.
Tutaj masz wszystko: http://www.abschlusspruefung.de/abschlu ... echaniker/
Oczywiście, że CAM generuje, podobnie, jak można użyć klawiatury i drukarki, więc po co posługujemy się jeszcze w szkołach długopisem.
Akurat mam do czynienia z Azubi. Przechodzą u mnie dwutygodniowe zapoznanie ze stanowiskiem i wiem, że ich znajomość teorii jest dość spora. Nie uczą ich bzdur, ale tematy zawodowe mają "obcykane" naprawdę nieźle. Każdy z nich, jeśli ma specjalność ZM jest w stanie poradzić sobie z każdym problemem, występującym na jego zakresie szkolenia. Wiadomo, że tokarz będzie lepszy w Sinumeriku, a frezer w HH, ale to nie jest tak, że jak umie jeden, to drugiego się nie uczy. Tym bardziej, że mimo istnienia w firmie programistów, spora część stanowisk sama zapewnia sobie programy. Jest tak na Weilerze (programowanie konturu, cykle toczenia), DMG (Shopturn), czy centrach z HH. Wbrew pozorom HH530 może bardzo dużo, jeśli się go zna i oni znają i mają zadania z tego później na Abschlussprüfung.
- 02 mar 2019, 19:42
- Forum: CNC podstawy
- Temat: Zakres wiedzy operatora/programisty
- Odpowiedzi: 26
- Odsłony: 2121
Re: Zakres wiedzy operatora/programisty
Widzisz, to nie do końca tak. Miałem w swoim życiu epizod, że ludzie zwracali się do mnie "panie kierowniku" i były to najtrudniejsze lata mojego życia. Jeden nie ma np. talentu do muzyki, inny do kierowania ludźmi. Można mieć więcej, na swoim, ale u mnie byłoby to opłacone zbyt dużym stressem, dlatego nie myślałem o własnej firmie. Poza tym "na cudzym" też można. Dlatego robię to, co mi wychodzi najlepiej, obgryzam materiał, żeby coś z tego wyszło i wychodzi.
Kiedyś mój szef, w prywatnej rozmowie powiedział, że żadne z jego dzieci nie ma talentu do biznesu. On obejmował firmę, składającą się z jednego zakładu, dziś ma tych zakładów kilka, od USA, do Chin. Ma talent, umie dobrze sprzedać produkt, być przewidującym, inwestować nadwyżki, unikać strat. Może po prostu, ty kamar masz talent, dlatego ci to idzie. ja talentu do prowadzenia firmy nie mam, na szczęście tych talentów, które bozia dała, wystarczy żeby jakoś przeżyć. Właśnie, może mam mniej, niż gdybym miał własną firmę, ale dzięki temu, że firmy nie mam, mam na przykład czas, spokojną drogę.
Nie wiadomo, czy nasz kolega chce zabrać robotę tobie (tworząc firmę), czy mnie (zatrudniając się u dobrego pracodawcy)

Pozdrowienia przy ostatniej niedzieli karnawału! Tak jest w NRW:
- 02 mar 2019, 17:01
- Forum: CNC podstawy
- Temat: Zakres wiedzy operatora/programisty
- Odpowiedzi: 26
- Odsłony: 2121
Re: Zakres wiedzy operatora/programisty
No to ci kolega odpowiedział. On chce być operatorem, a nie zakładać firmę i podejrzewam, że ani nie ma miejsca, ani pieniędzy na "frezareczkę". Dlatego mu linka do książki Dobrzańskiego podesłałem, bo nie wie, ile pieniędzy może w naukę zainwestować, sądzę, że niedużo.
Też jestem dobry i z palucha w G i w Alfacamie.
- 02 mar 2019, 11:54
- Forum: CNC podstawy
- Temat: Zakres wiedzy operatora/programisty
- Odpowiedzi: 26
- Odsłony: 2121
Re: Zakres wiedzy operatora/programisty
Pierwsza rzecz - znajomość języka, jakim posługujemy się w branży. A jest to po prostu rysunek techniczny. Musisz widząc rysunek techniczny wiedzieć, co on przedstawia. Nie, nie żaden podkolorowany w 3d! Normalny rysunek techniczny, w kilku rzutach, czasem kład, jak potrzebny, wyrwanie, oczywiście doświadczenia. Więcej tutaj: https://pl.scribd.com/document/51479246 ... -Maszynowy
Druga rzecz, znajomość geometrii analitycznej, ale to akurat na matematyce było. Takiej prostej, żebyś wiedział, jak wyliczyć zawieszenie łuku, współrzędne końca. Zwyczajne, w dwóch płaszczyznach, często się przydaje, jeśli chcesz pisać program "z łapy".
Trzecia - dobry stan zdrowia. Praca często w systemie trzyzmianowym, czasem są to dwie zmiany, zero stabilizacji. Czasem trzeba coś ciężkiego podnieść, założyć stalowe imadło, czy cięższy detal, czasem narzędzie w oprawce waży więcej, niż sobie to można wyobrazić. Do tego odporność na chłodziwa, oleje, czasem zdarzają się uczulenia. Jakaś odporność na stress, szczególnie, jeśli narzędziem przydzwoniłeś w drogi detal, bo ci się zera przy wpisywaniu pomyliły i zamiast 10 wpisałeś 100.
To na początek, reszta wynika z doświadczenia, uczysz się po prostu, ciągle czegoś nowego, coś ci zostaje i stajesz się coraz lepszy.
Druga rzecz, znajomość geometrii analitycznej, ale to akurat na matematyce było. Takiej prostej, żebyś wiedział, jak wyliczyć zawieszenie łuku, współrzędne końca. Zwyczajne, w dwóch płaszczyznach, często się przydaje, jeśli chcesz pisać program "z łapy".
Trzecia - dobry stan zdrowia. Praca często w systemie trzyzmianowym, czasem są to dwie zmiany, zero stabilizacji. Czasem trzeba coś ciężkiego podnieść, założyć stalowe imadło, czy cięższy detal, czasem narzędzie w oprawce waży więcej, niż sobie to można wyobrazić. Do tego odporność na chłodziwa, oleje, czasem zdarzają się uczulenia. Jakaś odporność na stress, szczególnie, jeśli narzędziem przydzwoniłeś w drogi detal, bo ci się zera przy wpisywaniu pomyliły i zamiast 10 wpisałeś 100.
To na początek, reszta wynika z doświadczenia, uczysz się po prostu, ciągle czegoś nowego, coś ci zostaje i stajesz się coraz lepszy.
Tak kup frezareczkę, postaw mamie w kuchni... A o krasnoludkach też napiszesz?Arkadiusz2000 pisze: ↑02 mar 2019, 11:42to najpierw kup małą tanią frezareczke lub laserek, skonfigurój to, narysuj